105 lat temu, 10 maja 1915 r., urodziła się Zofia Korbońska – żołnierz Armii Krajowej, działaczka Polonii amerykańskiej, żona Delegata Rządu na Kraj, Stefana Korbońskiego.
„Należę do pokolenia, które było wychowane, wykształcone w Polsce niepodległej i to jest właściwie najważniejsze, jeżeli chodzi o ukształtowanie mojej osobowości” – opowiadała Zofia Korbońska w nagraniu Archiwum Historii Mówionej MPW.
Zofia z domu Ristau Korbońska urodziła się 10 maja 1915 r. w Warszawie. Ukończyła tam Gimnazjum im. Marii Konopnickiej oraz Szkołę Nauk Politycznych. W 1938 r. wyszła za Stefana Korbońskiego.
W czasie wojny była najbliższą współpracowniczką męża. Razem z nim w 1941 r. zorganizowała tajną radiostację Kierownictwa Walki Cywilnej i radiostację „Świt”, gdzie pracowała jako szyfrantka. Została porucznikiem Armii Krajowej z nominacji Komendanta Głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora”.
Od początku 1941 r. do końca wojny utrzymywała nieprzerwaną łączność z Rządem Polskim na Uchodźstwie w Londynie. Wysyłała zakodowane meldunki rządowi londyńskiemu.
„Do mojego męża należały nie tylko sprawy związane z wojskiem, bo był w Komendzie Głównej, ale przede wszystkim był szefem Walki Cywilnej przez cały czas, od początku do końca. Mąż mój był jednym z założycieli tego, więc nawiązał kontakty najpierw z marszałkiem Ratajem ze Stronnictwa Ludowego, później z innymi przywódcami i wszedł do tego zespołu, który stworzył Państwo Podziemne później. Ale tutaj teraz, on zawsze działał w sferach kierowniczych, ja byłam zawsze jego pomocnicą, ale moja rola rozwinęła się tak naprawdę troszkę później niż jego. Mój mąż pisał depesze, szyfrowałam, zanosiłam na stację, telegrafista nadawał, koniec. Nie szło przez żadne biurka. Na tym się opierała praca dla +Świtu+, radiostacji, która była pomysłem Londynu, Anglików i udawała radiostację nadającą w Polsce, ale uzależnioną całkowicie od nas, bo zaproponowana była przez rząd londyński, który złożył taką propozycję mojemu mężowi” – mówiła Korbońska w nagraniu dla Archiwum Historii Mówionej MPW.
Przekazała m.in. na Zachód pierwsze wiadomości o nazistowskich eksperymentach na kobietach w obozie koncentracyjnym w Ravensbrück i pierwsze doniesienia o Powstaniu w getcie warszawskim. Ryzykując życie, dostarczała także żywność dzieciom żydowskim. Brała również udział w Powstaniu Warszawskim.
Korbońska została aresztowana razem z mężem w czerwcu 1945 r. przez NKWD w Krakowie; zwolniono ją po utworzeniu Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej, kiedy jej mąż został wybrany na prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego w Warszawie, a także został posłem na Sejm. W latach 1945–1947 uczestniczyła u boku męża w życiu politycznym i społecznym.
Latem 1947 r. Korboński otrzymywał wiarygodne informacje, że ma być aresztowany i sądzony za rzekome wydanie przez Kierownictwo Walki Cywilnej polecenia likwidowania komunistów. W tej sytuacji małżeństwo Korbońskich zdecydowało się na emigrację. W listopadzie 1947 r. potajemnie opuścili Polskę i przybyli do Stanów Zjednoczonych.
Zofia Korbońska związała się z redakcją „Głosu Ameryki”. Była spikerką, prowadziła dzienniki radiowe, tłumaczyła materiały i komentarze rządowe dotyczące polityki USA. Prowadziła też własne audycje: „Życie Warszawy pod komunizmem”, „Klub myśli niezależnej – dyskusje młodzieżowe”, „Traktorzystki i farmerki”, a także „Instytucje demokratyczne w Stanach Zjednoczonych”.
Działała także w Kongresie Polonii Amerykańskiej (KPA) i Fundacji im. Jana Pawła II. Po śmierci męża w 1989 r. utworzyła Fundację im. Stefana Korbońskiego. „Pani Zofia bardzo się przejmowała niektórymi publikacjami w III Rzeczypospolitej na temat Polskiego Państwa Podziemnego, którym zarzucała niedocenianie jego unikalności. Dlatego założyła fundację” – powiedział PAP w 2010 r. działacz KPA w Waszyngtonie, Ted Mirecki.
Po odzyskaniu przez Polskę suwerenności w 1989 r. Korbońska również angażowała się w sprawy Polski i często przyjeżdżała do kraju, m.in. na uroczystości 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Wystąpiła także w obronie atakowanego Instytutu Pamięci Narodowej.
W 2006 r. otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Stołecznego Warszawy. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył ją Krzyżem Wielkim Orderu Polonia Restituta za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, „za działalność na rzecz upowszechniania polskiej historii oraz działalność polonijną”.
Zofia Korbońska zmarła w Waszyngtonie 16 sierpnia 2010 r. w wieku 95 lat. Została pochowana na cmentarzu polskim w Doylestown, w Pensylwanii, nazywanym Amerykańską Częstochową. W 2012 r. szczątki Stefana i Zofii Korbońskich sprowadzono do Polski. Spoczęły w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie.
Anna Kruszyńska (PAP)
akr/ skp /