25 najlepszych recytatorów z 10 państw - w tym z Białorusi czy Ukrainy - przyjedzie w dniach 2-7 grudnia do Białegostoku na finałowe spotkania 33. Konkursu Recytatorskiego dla Polaków z Zagranicy "Kresy"- poinformował we wtorek podlaski oddział stowarzyszenia Wspólnota Polska w Białymstoku.
Organizowany od wielu lat konkurs noszący imię Adama Mickiewicza, służy między innymi podtrzymywaniu więzi Polaków mieszkających za granicą z Polską, popularyzacji wśród nich języka, literatury i kultury polskiej.
Przed grudniowymi finałami eliminacje przeprowadzono na Litwie, Łotwie, Białorusi, Ukrainie, w Mołdawii, Rumunii, Gruzji, Kazachstanie, Czechach. Po raz pierwszy na finały przyjadą finaliści z Uzbekistanu, choć eliminacje krajowe były tam organizowane już wcześniej. Konkurs nie może być natomiast od jakiegoś czasu organizowany w Rosji - poinformowała na konferencji prezes podlaskiego oddziału Wspólnoty Polskiej Anna Kietlińska. Wyjaśniła, że polskiej organizacji nie wolno obecnie działać w Rosji.
Łącznie w konkursie w 2024 r. wzięło udział ok. 2,3 tys. osób z czego 467 w eliminacjach centralnych. Finały 33. edycji imprezy odbędą się w dniach 2-7 grudnia 2024. Przyjadą na nie najlepsi recytatorzy z tych krajów z najstarszej kategorii wiekowej powyżej 16-ego roku życia.
Konkurs odbywa się mimo trudnej sytuacji geopolitycznej, zwłaszcza wojny w Ukrainie. Kietlińska poinformowała, że mimo wojny odbyły się konkursowe eliminacje w Kijowie, a Ukrainy przyjadą do Białegostoku 3 osoby.
"Kresowiacy" - bo tak nazywani się uczestnicy konkursu - przyjadą do Białegostoku 2 grudnia. Przed finałową galą, która odbędzie się 7 grudnia w Białostockim Teatrze Lalek będą oglądać spektakle teatralne, wezmą udział w warsztatach artystycznych, także w tradycyjnym spotkaniu wigilijnym.
Finał 33. "Kresów" kwotą 190 tys. zł dofinansowało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. (PAP)
kow/ aszw