83 lata temu Niemcy przeprowadzili pierwszy transport do obozu zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem (Wielkopolskie) i pozbawili życia 700 osób. W sumie w obozie zamordowano około 200 tys. Żydów
Kierownik Muzeum byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem Bartłomiej Grzanka powiedział PAP, że z okazji rocznicy w miejscach pamięci na terenie obozu złożone zostaną kwiaty.
W czasie II wojny światowej obóz Kulmhof był pierwszym uruchomionym wyłącznie w celu dokonywania masowych egzekucji. Funkcjonował od grudnia 1941 r. do kwietnia 1943 r. i od wiosny 1944 r. do stycznia 1945 r. Obóz powstał głównie w celu likwidacji społeczności żydowskiej z pobliskich gett, w tym z największego w obrębie Kraju Warty getta łódzkiego.
Pierwszy transport ofiar z Koła liczył ok. 700 osób. Na miejsce przeznaczenia wyruszył 7 grudnia. Osoby te zostały zamordowane 8 grudnia przy użyciu samochodowych komór gazowych i pogrzebane w masowej mogile w Lesie Rzuchowskim.
Do 10 grudnia 1941 r. do Kulmhof przewieziono z Koła prawie 3 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci. Żydzi z Koła stali się w ten sposób pierwszymi ofiarami masowej i planowanej eksterminacji ludności żydowskiej w tzw. Kraju Warty.
Prace przygotowawcze przed uruchomieniem obozu zakończyły się z początkiem grudnia 1941 r. Niemcy działali według planu, zgodnie z którym pierwsi mieli być uśmierceni Żydzi mieszkający w gettach położonych najbliżej ośrodka, a więc z terenu powiatów kolskiego i tureckiego. W następnej kolejności zamierzali wymordować niezdolnych do pracy Żydów z getta łódzkiego.
5 grudnia przewieziono do położonego w pobliżu Chełmna lasu 30 żydowskich mężczyzn, którzy mieli wykopać pierwszy masowy grób. Najprawdopodobniej mężczyźni ci zostali zabici natychmiast po wykonaniu pracy.
Obóz stał się swoistym poligonem doświadczalnym dla następnych niemieckich obozów. Tylko tam przez cały czas działalności wykorzystywano samochodowe komory gazowe – także wówczas, gdy opracowane już były bardziej zaawansowane, stacjonarne instalacje służące do zagłady ludzi.
W obozie zamordowano łącznie około 200 tys. Żydów, w zdecydowanej większości mieszkańców miast i miasteczek z terenu Okręgu Rzeszy Kraj Warty, jak również około 20 tys. Żydów z Niemiec, Austrii, Czech i z Luksemburga, wywiezionych jesienią 1941 r. do getta łódzkiego.
Wśród ofiar Kulmhof znalazło się 4,3 tys. Romów i Sinti, pochodzących z pogranicza austriacko-węgierskiego, 92 dzieci czeskich, 17 pensjonariuszek domu opieki Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi we Włocławku wraz z jedną z sióstr i nieustalona grupa jeńców radzieckich.
Wśród polskich ofiar wymienia się również niezidentyfikowane grupy duchownych i dzieci z Zamojszczyzny.(PAP)
rpo/ bar/