Bicie w bęben obwieszcza w noc poprzedzającą Wielką Niedzielę Zmartwychwstanie Chrystusa w Iłży k. Radomia (Mazowieckie). W ubiegłym roku obrzęd, którego tradycja sięgać może XVII w., został wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa.
Barabanienie rozpoczyna się w Wielką Sobotę w nocy. Nietypowa orkiestra chodzi ulicami Iłży, a dźwięk barabanów przez sześć godzin roznosi się po całym miasteczku. Po raz ostatni uderzenia w baraban słychać tuż przed godzina 6 rano, kiedy wierni idą na rezurekcję.
„W ten sposób od lat ogłaszamy światu koniec postu, smutku i przybycie Chrystusa i Jego zwycięstwo” – powiedział PAP Marian Rachudała, który od wielu lat przewodzi barabaniarzom, energicznie uderzając w baraban cienkimi pałeczkami. W obrzędzie uczestniczy dziesięciu mężczyzn. Dwóch nosi baraban, a ośmiu drewnianymi pałkami wybija określony rytm.
Iłżecki baraban pochodzi z XVII w. Dokładna data jego powstania nie jest znana. We wnętrzu instrumentu są cyfry, które prawdopodobnie wskazują rok 1638 lub 1683. Bęben wykonano z miedzianej blachy. Jego średnica wynosi metr, a wysokość siedemdziesiąt centymetrów. Obciągnięty jest wyprawioną skórą źrebięcą lub cielęcą.
Instrument jest przechowany w iłżeckiej farze. Tydzień przed Wielkanocą baraban przygotowywany jest do świątecznej ceremonii.
Tradycja barabanienia pochodzi najprawdopodobniej z XVII wieku. Najstarsi mieszkańcy Iłży pamiętają, że z bębnem chodzono na długo przed II wojną światową. W ubiegłym roku iłżeckie barabanienie zostało wpisane Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa. W Polsce rejestr elementów niematerialnego dziedzictwa kulturowego, tworzony według zasad przyjętych w związku z Konwencją UNESCO, powstaje od 2014 r. Listę prowadzi Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego we współpracy z Narodowym Instytutem Dziedzictwa.(PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ mrr/