Drejdel, czyli żydowski bączek do gry na święto Chanuki przedstawia nowa mozaika „Warunek cudu”, która została odsłonięta w czwartek przy ul. Targowej w Lublinie. Ukraińska artystka nawiązuje w ten sposób nie tylko do dzielnicy żydowskiej, która była w tym miejscu, ale do aktualnej agresji Rosji na Ukrainę.
Odsłonięta przy ul. Targowej mozaika przedstawia drejdel, czyli żydowski bączek do gry na święto Chanuki. Jego cztery boki są oznaczone literami alfabetu hebrajskiego, które określają przebieg gry. Według etymologii ludowej litery te symbolizują frazę: „zdarzył się tam wielki cud”.
Autorka pracy Inga Levi wyjaśniła, że zabawa nawiązuje do cudu lampy, kiedy 200 lat p.n.e. po panowaniu syryjsko-greckich opresorów Żydzi odzyskali Świątynię Jerozolimska i poświęcili ją ponownie po greckich rządach pogańskich. Mieli olej do lampy tylko na jeden dzień, ale w cudowny sposób lampa paliła się przez osiem dni.
Pochodząca z Kijowa artystka zaznaczyła, że w ten sposób mozaika nawiązuje do historii tego miejsca ze względu na to, że przed laty ul. Targowa była ważnym miejscem dla społeczności żydowskiej - znajdował się tutaj targ żydowski i dom modlitwy rzeźników.
Zwróciła uwagę, że w II w. p.n.e. powstańcy żydowscy zwyciężyli sześciokrotnie większe wojsko okupacyjne. „To mi się właśnie też skojarzyło z wojną, którą mamy teraz z rosyjskim agresorem w Ukrainie. Wojska rosyjskie chciały zająć Kijów w trzy dni, ale stał się też cud - już trzy lata to trwa i jeszcze Ukraina walczy” – podkreśliła artystka.
Praca powstała w ramach polsko-ukraińskiego projektu „Mozaikowe miasto" nawiązującego do wspólnego dziedzictwa socrealizmu z czasów PRL-u i ukraińskiej SRR. W projekcie uczestniczą artyści z Polski i Ukrainy. Organizatorem projektu jest Fundacja Kultury Enter wraz z Warsztatami Kultury w Lublinie.(PAP)
gab/ dki/