W czasie II wojny światowej Instytut Polski w Budapeszcie również był zaangażowany w działalność konspiracyjną, wspierając m.in. kurierów tatrzańskich zapewniających łączność z okupowanym krajem - powiedziała PAP dyrektorka instytutu Joanna Urbańska podczas czwartkowego spotkania „Polak – urodzony konspirator?”.
Wydarzenie zostało zorganizowane w związku ze 160. rocznicą wybuchu Powstania Styczniowego i było poświęcone tradycjom państwa podziemnego w dziejach Polski.
Goście zgromadzeni w instytucie mieli okazję zobaczyć m.in. typowy ubiór polskich kobiet z epoki Powstania Styczniowego: prostą, czarną suknię i skromną biżuterię o wymowie patriotycznej. „Rola ówczesnych kobiet nie ograniczała się jedynie do ofiarowania na rzecz powstania swych klejnotów. Brały one także czynny udział w działaniach konspiracyjnych, z odwagą i oddaniem wypełniając m.in. zadania kurierów” – zauważyła Urbańska.
W czasie spotkania wykład wygłosił dr Wojciech Frazik, historyk z krakowskiego oddziału IPN. Przedstawił on polskie tradycje państwa podziemnego od powstań narodowych XIX wieku poprzez II wojnę światową aż po czasy reżimu komunistycznego, w tym działalność Solidarności, w której sam brał również czynny udział.
„Powiedziałbym, że Polacy nie tyle są urodzonymi konspiratorami, co narodem, który zawsze walczy o wolność – jeśli trzeba, tworząc w tym celu organizacje konspiracyjne i struktury państwa podziemnego” – stwierdził historyk.
Wykładowi towarzyszyła wystawa reprodukcji wybranych dzieł malarstwa polskiego inspirowanych Powstaniem Styczniowym, m.in. obrazów Józefa Chełmońskiego, Maksymiliana Gierymskiego, Artura Grottgera, Juliusza Kossaka, Jana Matejki oraz Stanisława Witkiewicza.
„Powiedziałbym, że Polacy nie tyle są urodzonymi konspiratorami, co narodem, który zawsze walczy o wolność – jeśli trzeba, tworząc w tym celu organizacje konspiracyjne i struktury państwa podziemnego” – stwierdził dr Wojciech Frazik.
W spotkaniu w Instytucie Polskim wzięła również udział prezes węgierskiego Komitetu Pamięci Narodowej (NEB) Reka Foldvaryne Kiss, która zarysowała kontekst historyczny bliskich stosunków polsko-węgierskich. Pomimo zdarzających się niekiedy na przestrzeni dziejów różnic w postrzeganiu i ocenie niektórych wydarzeń, Polacy i Węgrzy zawsze mogą na siebie liczyć – zaznaczyła Kiss.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez Instytut Polski w Budapeszcie we współpracy z polskim Instytutem Pamięci Narodowej oraz węgierskim Komitetem Pamięci Narodowej.
Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ ap/