Jeżeli Adam Michnik wypowiadał takie słowa wobec Wojciecha Jaruzelskiego, to myślę, że nieco więcej rozumiemy na temat tego, jakie są korzenie III RP - mówił w piątek wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin, komentując nagranie ze spotkania Michnika i Jaruzelskiego sprzed 20 lat.
Sellin, który był gościem Programu I Polskiego Radia, skomentował nagranie ze spotkania Adama Michnika i gen. Wojciecha Jaruzelskiego, wyemitowane w czwartek w TVP1 w "Magazynie śledczym Anity Gargas". Jak podaje portal Wirtualne Media, "na filmie (pochodzącym z nocy 12 na 13 grudnia 2001 roku) widać Michnika, który mówi do Jaruzelskiego: +Bez ciebie nic by nie było, Wojtku. Nic, nic, nic, nic+". "Autorzy pokazali też nagrania, na których widać, jak Michnik trzyma Jaruzelskiego za rękę, obejmuje go deklarując miłość (+Ja go kocham, kocham+) i zapewniając, że +generał jest polskim patriotą i zawsze nim był+" - czytamy.
Wiceszef MKiDN zwrócił uwagę, że "jesteśmy w przeddzień 40. rocznicy wybuchu stanu wojennego, a Adam Michnik odwiedził Wojciecha Jaruzelskiego w 20. rocznicę, kiedy ludzie na zewnątrz protestowali przeciwko nierozliczeniu zbrodniarzy komunistycznych m.in. za tę zbrodnię". "Myślę, że dla wielu to nie jest zaskoczeniem, bo wiadomo, jaką linię prezentował Adam Michnik już po 1989 r. Ale nie dość przypominać, że odwiedził człowieka, który rozprawiał się w latach 40. z partyzantką antykomunistyczną niepodległościową, który – i to ciekawe, zwłaszcza jeżeli chodzi o wizytę Adama Michnika u Jaruzelskiego – dokonywał przez kilka lat bardzo gorliwie czystek antysemickich w komunistycznym ludowym wojsku polskim, który wyprowadził wojsko na ulice, żeby strzelać do robotników w grudniu 1970 r. i w końcu wypowiedział wojnę całemu narodowi 13 grudnia 1981 r." - zaznaczył.
Sellin dodał, że "jeżeli takie słowa Adam Michnik - w latach 70., 80. legenda opozycji antykomunistycznej a potem współkonstruktor III RP z całym jej duchowym bagażem - wypowiadał wobec Wojciecha Jaruzelskiego, to (...)nieco więcej rozumiemy na temat tego, jakie są korzenie III RP, komu zależało na tym, żeby ją zawłaszczyć w ramach porozumienia pewnej części elit solidarnościowych o lewicowym charakterze z postkomunistami i którzy konsekwentnie ten plan realizowali, żeby w Polsce nie było demokracji".
Sellin dodał, że "jeżeli takie słowa Adam Michnik - w latach 70., 80. legenda opozycji antykomunistycznej a potem współkonstruktor III RP z całym jej duchowym bagażem - wypowiadał wobec Wojciecha Jaruzelskiego, to (...)nieco więcej rozumiemy na temat tego, jakie są korzenie III RP, komu zależało na tym, żeby ją zawłaszczyć w ramach porozumienia pewnej części elit solidarnościowych o lewicowym charakterze z postkomunistami i którzy konsekwentnie ten plan realizowali, żeby w Polsce nie było demokracji".
Według wiceministra kultury, "taki był plan, coraz wyraźniej ujawniany po 1989 r., że podział polityczny w Polsce miał polegać na tym, że z jednej strony są ci, którzy sami siebie określali jako następcy postępowych, lewicowych tradycji polskiej inteligencji we współpracy z polskimi komunistami czy postkomunistami, a po drugiej stronie miał być obóz niepodległościowy, patriotyczny, prawicowy i Kościół rzymskokatolicki i te siły należy zwalczać". "Taka była linia programowa i jest do dzisiaj +Gazety Wyborczej+ (...). Ci drudzy nigdy nie mieli być dopuszczeni do władzy, bo władza należy się nam. Już przy Okrągłym Stole to było widać i potem w czasie konstruowania rządu Mazowieckiego, jakie propozycje padały ze środowisk z okolicy Adama Michnika, Jacka Kuronia czy Bronisława Geremka. Oni przecież chcieli już wtedy nawet Aleksandra Kwaśniewskiego zrobić premierem i w ogóle stworzyć koalicję z tzw. reformatorskim skrzydłem PZPR. A patronem tego wszystkiego był Wojciech Jaruzelski. Stąd ta miłość i estyma" - stwierdził. (PAP)
dap/ dki/