Koncerty symfoniczne m.in. z udziałem maestro Jerzego Maksymiuka, Piotra Mossa i Antoniego Wita, prapremiera musicalu „Vesper” o kobiecie szpiegu Krystynie Skarbek czy działania edukacyjne dla najmłodszych - złożą się na jubileuszowy, 70. sezon artystyczny 2024/2025 w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku.
Opera i Filharmonia Podlaska - Europejskie Centrum Sztuki to jedna z najważniejszych samorządowych instytucji kultury w regionie.
Na nowy sezon artystyczny przygotowano ponad 280 różnego rodzaju przedsięwzięć muzycznych, koncertów, wystaw - mówiła w środę na konferencji prasowej zapowiadającej nowy sezon zastępczyni dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej Małgorzata Bil-Jaruzelska. Dodała, że każda osoba, zarówno młodsza, jak i starsza, znajdzie w programie coś dla siebie.
„70 lat temu jesienią zawiązano grupę, która miała na celu stworzenie orkiestry symfonicznej, próby odbywały się do wiosny 1955 roku.”
Kierownik artystyczny OiFP prof. Mirosław Błaszczyk mówił, że rok jubileuszowy to przede wszystkim jubileusz orkiestry opery. „70 lat temu jesienią zawiązano grupę, która miała na celu stworzenie orkiestry symfonicznej, próby odbywały się do wiosny 1955 roku” - oznajmił Błaszczyk. Dodał, że najważniejszy, jubileuszowy koncert odbędzie się wiosną przyszłego roku, ale w programie znalazło się wiele innych koncertów.
Sezon symfoniczny rozpocznie się w OiFP w piątek, 4 października. Będzie to koncert, podczas którego wykonana zostanie kompozycja na dwa flety Krzysztofa Meyera. Zabrzmi też V Symfonia Gustava Mahlera. Błaszczyk, odnosząc się do utworu Mahlera, powiedział, że mówi się, iż tylko najlepsze orkiestry podchodzą do tego utworu. Podkreślił, że jako dyrygent pochodzi do tego arcydzieła z dużą pokorą i radością.
Oprócz jubileuszu orkiestry w programie symfonicznym znalazły się koncerty jubileuszowe innych twórców. Będzie to m.in. koncert z okazji 80. urodzin dyrygenta Antoniego Wita czy w stulecie śmierci kompozytora Giacomo Pucciniego. W przyszłym roku natomiast swój jubileusz w OiFP będzie obchodził m.in. dyrygent Piotr Moss, a także Jerzy Maksymiuk. Zaplanowano też jubileuszowy koncert koncertmistrza orkiestry OiFP Stanisława Kuka, który sprawuje tę funkcję od ponad 30 lat.
„Myślę, że ten sezon będzie bardzo piękny, ale także interesujący i wyczerpujący dla muzyków, a co jest chyba najważniejsze, że mamy dla kogo grać - to jest całe sedno, że ta nasza praca jest zauważana i że chcą przychodzić na nasze koncerty, to jest dla nas największa radość i piękno” - ocenił Błaszczyk.
W tym sezonie artystycznym na deskach opery będzie można zobaczyć wznowienie operetki „Baron cygański” czy show taneczno-wokalne „Life is a cabaret”. Wznowione zostanie też przedstawienie muzyczne skierowane do młodych widzów „Księgi zaczarowanego fletu”.
Natomiast w przyszłym roku w marcu prapremierę będzie miał musical „Vesper” opowiadający historię Krystyny Skarbek, kobiety szpiega II wojny światowej. Na koniec maja przyszłego roku zaplanowano koncert muzyki, która powstaje do inscenizacji na deskach opery „Dziady cz. II” w reżyserii dyrektora Teatru Wierszalin Piotra Tomaszuka. Prapremierę widowiska zaplanowano na listopad.
Wśród zajęć edukacyjnych opera rozpoczyna Akademię Młodego Melomana, przygotowywany jest też projekt lekcji muzycznych, które mają się odbywać w szkołach w całym województwie.
Obecny na konferencji marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym ocenił, że szykuje się wspaniały sezon. Zwrócił uwagę, że część oferty skierowana jest do najmłodszych. „Mając tak wspaniały zespół i tak piękną operę, naszym obowiązkiem jest wspólnie wychowywać młodych melomanów” - podkreślił.
O planach remontowych budynku opery, który został otwarty w 2012 roku, mówił członek zarządu województwa podlaskiego Jacek Piorunek. Poinformował, że w przyszłym roku będzie przygotowywany projekt, a sam remont zaplanowano na 2026 roku. Piorunek mówił, że chodzi przede wszystkim o prace związane z poprawą akustyki głównej sceny, ale też kameralnej, wymiana oświetlenia scenicznego, modernizacja sceny, a także przebudowa sali prób. Wstępnie wszystkie prace oszacowano na 50 mln zł. (PAP)
swi/ miś/