41 zasłużonych działaczy opozycji antykomunistycznej z lat 1956–1989 uhonorowano Krzyżami Wolności i Solidarności. W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy odznaczenia wręczył prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek. Uroczystość odbyła się w niedzielę w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej.
Ceremonię poprowadził dyrektor oddziału IPN w Gdańsku prof. Mirosław Golon. Zwrócił on uwagę, że wydarzenie zorganizowano w przededniu 40. rocznicy podpisania porozumień gdańskich i powstania NSZZ "Solidarność" oraz w stulecie Bitwy Warszawskiej.
Prezes IPN Jarosław Szarek zwracając się do odznaczonych powiedział, że uroczystość jest hołdem złożonym tym, którzy upomnieli się o godność człowieka i niepodległość ojczyzny. Zwrócił on uwagę, że wśród uhonorowanych byli członkowie NSZZ "Solidarność", Komitetu Obrony Robotników, Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, Ruchu Młodej Polski, osoby biorące udział w protestach po wprowadzeniu stanu wojennego.
Szarek w swoim wystąpieniu nawiązał do 40. rocznicy wydarzeń sierpniowych. "Minęło 40 lat. Żyjemy w Wolnej Polsce, ale pojawiają się dzisiaj głosy niezrozumienia tego, czym była Solidarność. Nie brakuje środowisk, które chciałby w inny sposób ją zdefiniować. Nie ma Solidarności bez wartości i to jest przesłanie Sierpnia ’80 i siła Solidarności, a zarazem fenomen i atrakcyjność tego ruchu. Tylko za pośrednictwem wartości można ponosić cierpienia i ofiary, które są państwa udziałem" - mówił.
W jego ocenie, 31 sierpnia to jedna z najważniejszych dat w dziejach Polski. "Sąsiaduje ona z 1 września - kiedy to w 1939 roku totalitarne potęgi wydały wyrok na Polskę czyniąc wszystko, aby ją raz na zawsze unicestwić. Ta ziemia tego doznała mordowaniem elit pomorskich. Cztery dekady później narodziła się Solidarność" - dodał.
Prezes IPN, nawiązując do słów Ojca Świętego Jana Pawła II powiedział, że dzisiaj naszym współczesnym Westerplatte jest obrona dziedzictwa, które przyniósł Sierpień'80.
W imieniu odznaczonych przemawiał Krzysztof Jankowski. "Różne są nasze doświadczenia tamtego czasu, ale to, co było wspólne dla nas wszystkich, to umiłowanie ojczyzny, wrażliwość na prawdę, wierność wyborom, których dokonywaliśmy. Dzisiaj musimy być świadectwem dla tych, co po nas przyjdą. To jest nasze zobowiązanie" - powiedział.
Krzyżami Wolności i Solidarności odznaczonych zostało 41 działaczy opozycji antykomunistycznej, m.in.: Wacław Bielecki, Jacek Marek Brózda, Marek Paweł Bukowski, Rafał Chmielewski, Zygmunt Józef Cieniuch, Alfred Witold Delekta, Adam Stefan Hlebowicz, Krzysztof Jankowski, Jerzy Keiling, Krzysztof Andrzej Kołopoleski, Alicja Kowalczyk, Jerzy Kowalski, Maciej Kuna, Andrzej Liberadzki, Stanisław Michewicz, Piotr Nadolny, Krzysztof Olszewski, Zbigniew Marek Pilachowski, Wojciech Waldemar Rajkowski, Piotr Maria Rogalski, Wiesław Michał Słomiński, Andrzej Czesław Treder, Zbigniew Wiszowaty, Andrzej Wojciech Wołejko vel Wołejszo, Grzegorz Wołoszczak, Dariusz Wódz, Jan Wójcik i Eryk Jakub Zaleski.
Pośmiertnie uhonorowani zostali: ks. Tadeusz Kazimierz Brandys, Leszek Bolesław Chamier Cieminski, Michał Maria Chrzanowski, Barbara Małgorzata Kurek, Leszek Kazimierz Turski i Piotr Władysław Wasilewski.
Po uroczystym wręczeniu odznaczeń w Sali BHP odbyła się prezentacja najnowszych wydawnictw IPN poświęconych "Solidarności".
Krzyż Wolności i Solidarności to odznaczenie państwowe przyznawane zasłużonym działaczom opozycji z lat 1956-1989. Jest znakiem wdzięczności państwa polskiego dla osób, które swymi zmaganiami z systemem komunistycznym przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości po półwieczu zniewolenia i zależności od Związku Sowieckiego.
Odznaczenie zostało ustanowione przez parlament Rzeczypospolitej Polskiej 5 sierpnia 2010 r., równocześnie z aktem restytucji Krzyża Niepodległości, do którego tradycji nawiązuje. Po raz pierwszy przyznano je w czerwcu 2011 r. przy okazji obchodów 35. rocznicy protestów społecznych w Radomiu. Krzyż nadawany jest przez prezydenta RP, na wniosek prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.(PAP)
Autorka: Anna Machińska
anm/ aj/