Od dźwięków syren i odegrania hymnu narodowego rozpoczęły się w Lublinie obchody 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Tegoroczne uroczystości połączone były z rocznicą akcji „Burza” na Lubelszczyźnie. Wieczorem zaplanowano jeszcze koncert pieśni powstańczych.
Przy Pomniku Nieznanego Żołnierza mieszkańcy Lublina uczcili 77. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. O godz. 17 w godzinę "W" zabrzmiały dźwięki syren i odegrano hymn narodowy. Następnie złożono kwiaty i znicze na płycie pomnika w centrum miasta. W wydarzeniu wzięli również udział kombatanci, przedstawiciele samorządowych i państwowych, służb mundurowych. Podczas obchodów głos zabrał żołnierz Armii Krajowej mjr Bogdan Walas.
"Powstanie nie osiągnęło zamierzonych celów politycznych i militarnych. Było jednak ważnym aktem propagandowo-ideowym, patriotycznym i moralnym. Było wyrazem i świadectwem obrony największych wartości: wolności ojczyzny i godności polskiego narodu" – zaznaczył mjr Walas.
"Powstanie nie osiągnęło zamierzonych celów politycznych i militarnych. Było jednak ważnym aktem propagandowo-ideowym, patriotycznym i moralnym. Było wyrazem i świadectwem obrony największych wartości: wolności ojczyzny i godności polskiego narodu" – zaznaczył mjr Walas.
Tegoroczne obchody połączone były z 77. rocznicą akcji "Burza" na Lubelszczyźnie. W niedzielę popołudniu złożono kwiaty pod tablicą pamięci ppłk Jana Kucharczaka ps. Kazimierz, współautora planu akcji "Burza" na Lubelszczyźnie. Jak zaznaczył dyrektor IPN w Lublinie Marcin Krzysztofik, akcja rozpoczęła się na tych terenach 22 lipca po wkroczeniu wojsk sowieckich. "AK zmobilizowało dwie duże jednostki, odtwarzając jednostki wojska polskiego sprzed 1939 r., a mianowicie 3. Dywizję Piechoty w Zamościu oraz 9. Podlaską Dywizję Piechoty. W akcji +Burza+ wzięła udział również 27. Wołyńska Dywizja Piechoty, która przeszła przez Bug i wkroczyła w lasy parczewskie" – powiedział Krzysztofik.
Dodał, że do działań włączyły się też oddziały Batalionów Chłopskich i Narodowych Sił Zbrojnych. "W ramach akcji +Burza+ w ciągu 10 dni oddziały polskie lub też we współpracy z oddziałami sowieckimi wyzwoliły wiele miejscowości, np. Zamość, Lublin, Szczebrzeszyn, Kock, Firlej, Lubartów. Niestety ten wysiłek za chwilę poszedł na marne, ponieważ Sowieci nie chcieli tolerować ujawniających się władz cywilnych podległych II RP. I te władze dość szybko zostały aresztowane, a żołnierze AK byli wcielani siłą do armii Berlinga albo trafiali na zesłanie w głąb Związku Sowieckiego" – wyjaśnił dyrektor IPN w Lublinie.
"W ramach akcji +Burza+ w ciągu 10 dni oddziały polskie lub też we współpracy z oddziałami sowieckimi wyzwoliły wiele miejscowości, np. Zamość, Lublin, Szczebrzeszyn, Kock, Firlej, Lubartów. Niestety ten wysiłek za chwilę poszedł na marne, ponieważ Sowieci nie chcieli tolerować ujawniających się władz cywilnych podległych II RP. I te władze dość szybko zostały aresztowane, a żołnierze AK byli wcielani siłą do armii Berlinga albo trafiali na zesłanie w głąb Związku Sowieckiego" – wyjaśnił dyrektor IPN w Lublinie.
Po uroczystościach na Placu Litewskim w Lublinie w kościele garnizonowym odbyła się msza św. w intencji powstańców warszawskich oraz uczestników akcji "Burza". Na godz. 20 zaplanowano koncert "Zaśpiewajmy w hołdzie Powstańcom Warszawskim" z udziałem garnizonowej orkiestry wojskowej, solistów oraz wspólnym śpiewaniem pieśni patriotycznych, wojskowych i powstańczych.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu Niemcy zaczęli systematycznie burzyć. (PAP)
Autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ robs/