Rozpoczęła się konferencja naukowa "Metody i środki oddziaływania imperiów: ideologia i praktyka polityczna państwa rosyjskiego / sowieckiego / rosyjskiego w latach 1689–2022". Dla Polaków imperializm rosyjski wiąże się z zagrożeniem bezpieczeństwa i suwerenności - powiedział wiceminister spraw zagranicznych prof. Piotr Wawrzyk.
"Dla nas, Polaków imperializm rosyjski jest tematem niezwykle ważnym, trudnym i bolesnym. Wiąże się on z naszą historią i z naszą teraźniejszością, bezpieczeństwem i suwerennością" - powiedział podczas otwarcia konferencji wiceminister spraw zagranicznych prof. Piotr Wawrzyk i zacytował słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane na wiecu w Tbilisi w sierpniu 2008 r. po ataku Rosji na Gruzję: "Dziś Gruzja, jutro - Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę".
"Słowa prezydenta okazały się niestety prorocze. Od roku nie mamy już złudzeń, że Rosja wyzbyła się swojego odwiecznego imperializmu. Wydawało się, że Rosję dobrze już znamy, jednak to brutalna agresja na Ukrainę pokazuje najgorszą stronę Rosji i Rosjan" - podkreślił.
"Ze statystyk wynika, że ok. 80 proc Rosjan popiera to, co Putin robi na Ukrainie. Dlatego dziś tak ważna jest dyskusja o Rosji i jej imperializmie. Konferencja jest dobrą okazją do skonfrontowana naszych doświadczeń, bo są wśród nas naukowcy z całego regionu" - ocenił.
"Nowa synteza dziejów uwzględnia doświadczenia wielu krajów naszego regionu, które doświadczyły lub doświadczają rosyjskiego imperializmu. Choć w rozpoczynającym się dziś spotkaniu nie uczestniczą koledzy i koleżanki z Ukrainy, jednak wezmą oni udział w kolejnych konferencjach w grudniu bieżącego roku i w czerwcu 2024 r" - powiedział kierujący projektem prof. Andrzej Nowak. „Konferencje o Rosji i imperializmie odbywają się już od co najmniej dwudziestu lat. Organizuje je IH PAN. Z radością widzę dziś większość uczestników z minionych lat" - dodał.
"Rozpoczynająca się dziś konferencja jest początkiem większego projektu naukowego o rosyjskim i sowieckim imperialiźmie na przestrzeni wieków. Zjawisko to badali znakomici naukowcy tej miary, co prof. Stefan Kieniewicz i jego znakomita uczennica prof. Wiktoria Śliwowska. Obecnie ich badania kontynuuje prof. Andrzej Nowak" - powiedział dyrektor Instytutu Historii PAN prof. Maciej Janowski.
"Zamek Królewswki to nie tylko czytelny symbol polskości, lecz także miejsce, które w szczególny sposób doświadczyło rosyjskiego imperializmu. 24 maja 1829 r. w Sali Senatorskiej, gdzie obecnie się znajdujemy, odbyła się koronacja cara Mikołaja I. W styczniu 1831 r. tutaj właśnie zdetronizowano go. W odwecie rosyjscy zaborcy salę obrabowali i doszczętnie zniszczyli. To obrazuje, jak brutalnie działa rosyjski imperializm" - powiedział dyrektor Zamku Królewskiego prof. Wojciech Fałkowski.
"Mówi się, że imperium to siła plus ideologia. W przypadku imperium rosyjskiego była to zwykle brutalna i prymitywna siła niszcząca. Prototypem KGB była XVI–wieczna oprycznina - organ, który w imię imperium i cara niszczył i mordował. Imperializm rosyjski niezmiennie trwa od wielu stuleci. Dziś widać to szczególnie wyraźnie na Ukrainie" - wskazał.
"Nie wystarczy się przeciwstawić temu imperium. Konieczna jest nasza refleksja i zrozumienie. Dopiero wtedy można budować odpowiedź na moskiewski imperializm. I temu celowi służy obecna konferencja" - ocenił Fałkowski.
W dwudniowej konferencji uczestniczą prof. Darius Staliunas, dr Katarzyna Błachowska, prof. Marek Kornat, prof. Jan Holzer, dr Mariusz Kulik, dr Urszula Kosińska, prof. Theodore Weeks, prof. Stanisław Wiech, dr Zaur Gasimov, dr Paweł Libera, dr Bartłomiej Gajos, dr Michał Wojnowski, dr Henryk Głębocki, dr Dorota Dukwicz, dr Andriej Macuk, dr Mikołaj Banaszkiewicz, dr Aleksandr Łaniewski, dr Marek Wojnar, dr Ewa Zielińska, prof. Boris Sokolov, prof. Hiroaki Kuromiya, dr Swietłana Mulina oraz dr Jerzy Rohoziński.
Organizatorami wydarzenia są IH PAN, MEiN przy współpracy MSZ.(PAP)
autor: Maciej Replewicz