Obchody 84. rocznicy sowieckiej napaści na Polskę rozpoczną się o godz. 12 w niedzielę, w Warszawie przy pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie - poinformował PAP Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdSKiOR).
"17 września obchodzić będziemy 84. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę. Agresji, która doprowadziła do czwartego rozbioru Polski" – powiedział PAP Jan Józef Kasprzyk. "Warto przypomnieć przy tej okazji, że są dwa kraje odpowiedzialne za wybuch II wojny światowej, za to co stało się z Polską i krajami Europy środkowo-wschodniej. W równym stopniu za wybuch wojny odpowiada niemiecka III Rzesza, jak i sowiecka Rosja" – podkreślił.
"Gdyby nie cios w plecy, zadany walczącej z Niemcami Polsce, być może byłaby szansa przejścia do działań kontrofensywnych, które planowało Wojsko Polskie na przedmościu rumuńskim" – wyjaśnił szef UdSKiOR.
"17 września obchodzić będziemy 84. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę. Agresji, która doprowadziła do czwartego rozbioru Polski" – powiedział PAP Jan Józef Kasprzyk. "Warto przypomnieć przy tej okazji, że są dwa kraje odpowiedzialne za wybuch II wojny światowej, za to co stało się z Polską i krajami Europy środkowo-wschodniej. W równym stopniu za wybuch wojny odpowiada niemiecka III Rzesza, jak i sowiecka Rosja" – podkreślił.
"W wyniku agresji sowieckiej ponad pół miliona obywateli polskich zostało w czterech kolejnych deportacjach wywiezionych w głąb nieludzkiej ziemi. Dokonany został mord ludobójczy na polskich jeńcach wojennych w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Polska została podzielona przez dwóch agresorów. Symbolem tego braterstwa stała się wspólna defilada zwycięstwa w Brześciu nad Bugiem" – przypomniał Kasprzyk. "Zamiarem Niemiec i Rosji było wymazanie Polski z mapy Europy na zawsze. Wspominamy tę rocznicę z bólem, ale też z nadzieją, że nigdy więcej sojusz niemiecko–rosyjski nie wymaże Polski z map Europy i świata" – dodał.
"Wyrazem naszej pamięci i hołdu będą obchody, które o godzinie 12, 17 września, z udziałem asysty honorowej Wojska Polskiego, odbędą się przy pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie" – poinformował Kasprzyk.
"Jest to niezwykle przejmujący pomnik, dłuta Maksymiliana Biskupskiego, stworzony w roku 1995 przez Wojciecha Ziembińskiego i księdza prałata Zdzisława Peszkowskiego, cudem ocalałego w Katyniu" – dodał.
"Przy tym pomniku, w apelu pamięci prowadzonym przez Wojsko Polskie, przywołamy nazwy tych jednostek Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza i tych bohaterów, którzy zostali zamordowani przez sowietów w wyniku agresji Armii Czerwonej. Przywołamy też tych, którzy zginęli w konsekwencji agresji 17 września 1939 roku. Będziemy modlić się o spokój ich dusz" – powiedział szef UdSKiOR.
"Nasza obecność w wymiarze wielopokoleniowym w tym miejscu ma być zapewnieniem, że uczynimy wszystko, aby skarb najcenniejszy, jakim jest niepodległość, ocalić i ochronić. Będziemy podejmować wszelkie starania, aby nigdy więcej nasi sąsiedzi ponad naszymi głowami nie decydowali o naszym losie" – podkreślił.
"Nasza obecność w wymiarze wielopokoleniowym w tym miejscu ma być zapewnieniem, że uczynimy wszystko, aby skarb najcenniejszy, jakim jest niepodległość, ocalić i ochronić. Będziemy podejmować wszelkie starania, aby nigdy więcej nasi sąsiedzi ponad naszymi głowami nie decydowali o naszym losie" – podkreślił.
Podczas obchodów zostanie odczytany list prezydenta RP Andrzeja Dudy. W uroczystości wezmą udział Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński oraz przedstawiciele najważniejszych urzędów państwowych. Będą tam również Sybiracy, którzy w wyniku agresji sowieckiej ucierpiały, oraz spadkobiercy wojska walczącego w 1939 roku, którzy teraz stoją na straży polskich granic. (PAP)
Autor: Tomasz Szczerbicki
szt/ pat/