Groby powstańców styczniowych i listopadowych znajdujące się na podkarpackich cmentarzach w Strzyżowie, Dobrzechowie i Gogołowie odwiedzili w piątek przedstawiciele oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie.
Jak poinformowała Katarzyna Gajda-Bator z rzeszowskiego IPN, na cmentarzu komunalnym w Strzyżowie poświęcono wyremontowany grób weterana powstania styczniowego Antoniego Jabczyńskiego. Miejsce pochówku zostało odnowione staraniem IPN.
Pochodzący ze Strzyżowa Jabczyński, w powstaniu styczniowym w wieku 19 lat walczył w oddziale rzeszowskiego blacharza, płk. Marcina Borelowskiego. Został ciężko ranny w potyczce pod Bychawą koło Krasnegostawu. Doczekał odzyskania przez Polskę niepodległości; zmarł w 1920 roku.
Po uroczystości w Strzyżowie przedstawiciele rzeszowskiego IPN - dyrektor oddziału dr Dariusz Iwaneczko wraz naczelnikiem biura upamiętnień dr. Piotrem Szopą - odwiedzili cmentarz w Dobrzechowie koło Strzyżowa. Tam zapalili znicze na grobach Antoniego Edwarda Koźmiana i Stanisława Koźmiana.
Gajda-Bator przypomniała, że "Stanisław Koźmian był związany z Hotelem Lambert, był też członkiem wydziału rządu narodowego dla Galicji oraz redaktorem +Czasu+". "Z kolei Antoni Edward Koźmian, także związany z Hotelem Lambert, w czasie powstania styczniowego był pośrednikiem pomiędzy rządem narodowym a rządem francuskim" – zauważyła.
W piątek przedstawiciele IPN udali się również do Gogołowa koło Frysztaka na grób gen. Ignacego Kruszewskiego; wojskowego zasłużonego dla Polski i Belgii.
Kruszewski był uczestnikiem powstania listopadowego, gdzie dał się poznać jako dowódca i sprawny organizator. Po upadku powstania udał się do Belgii. Tam zasłużył się organizując powstającą armie tego kraju. Pod naciskiem m.in. Rosji został zdymisjonowany; powrócił do kraju i zamieszkał w ówczesnej Galicji.
W 1863 r. mianowany przez rząd narodowy dowódcą wojsk powstańczych, nie przyjął jednak nominacji. Został aresztowany przez Austriaków i wydalony z granic Austro-Węgier. Dzięki wstawiennictwu króla Belgów Leopolda I mógł jednak pozostać w Galicji. Do końca życia mieszkał Gogołowie. Zmarł w 1879 r.
Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 r. Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego. Objęło tereny zaboru rosyjskiego i miało charakter wojny partyzanckiej.
Jak oceniają historycy, podczas powstania miało miejsce ponad tysiąc starć, a siły polskie liczyły w sumie ok. 200 tys. osób. Jego pierwszym przywódcą był Ludwik Mierosławski, który jednak po miesiącu utracił tę funkcję. Później dyktatorami powstania byli Marian Langiewicz i Romuald Traugutt, który stał się tragicznym symbolem zrywu. Aresztowany wskutek denuncjacji i więziony na Pawiaku został skazany przez rosyjski sąd wojskowy na śmierć przez powieszenie. Wyrok wykonano na stokach Cytadeli Warszawskiej 5 sierpnia 1864 r.
Po zakończeniu powstania Polaków dotknęły liczne represje, m.in. konfiskata majątków szlacheckich, kasacja klasztorów na obszarze Królestwa Polskiego, wysokie kontrybucje i aktywna rusyfikacja. Za udział w powstaniu władze carskie skazały na śmierć ok. 700 osób, na zesłanie co najmniej 38 tys. (PAP)
Autor: Alfred Kyc
kyc/ pat/