19 sierpnia 1944 r. francuski ruch oporu rozpoczął powstanie w Paryżu i po sześciu dniach walk miasto zostało wyzwolone spod okupacji niemieckiej. Stolica Francji świętowała we wtorek 76. rocznicę tego wydarzenia.
Od 19 do 25 sierpnia połączone działania członków ruchu oporu, policjantów oraz żołnierzy dowodzącego 2. Dywizją Pancerną gen. Philippe’a Leclerca wyzwoliły okupowaną przez cztery lata stolicę Francji. Leclerc skierował swoją dywizję do Paryża po zwycięstwie wojsk alianckich w bitwie pod Falaise w Normandii, w której wielką rolę odegrała polska dywizja gen. Stanisława Maczka.
Żołnierze Leclerca wkroczyli do okupowanej stolicy 22 sierpnia, gdy sytuacja powstańców stała się beznadziejna, a dowództwo powstania zwróciło się do Amerykanów o pomoc.
Leclerc skierował do Paryża również czołgi, a decyzję tę podjął bez zgody swojego amerykańskiego przełożonego gen. Dwighta Eisenhowera. Pomimo tej niesubordynacji i pod naciskiem gen. Charles'a de Gaulle'a, Eisenhower zaaprobował postępowanie Leclerca i nakazał oddziałom amerykańskim niewyprzedzanie żołnierzy francuskich w dojściu do Paryża.
De Gaulle i jego polityczni współpracownicy chcieli, by Paryż wyzwolony został przez Francuzów w celu uniknięcia poddania stolicy Sojuszniczemu Wojskowemu Zarządowi Terytoriów Okupowanych (AMGOT).
25 sierpnia niemiecki gen. Dietrich von Choltitz podpisał akt kapitulacji, a de Gaulle, szef tymczasowego rządu Republiki Francuskiej, wygłosił w ratuszu swoje słynne przemówienie. "Paryż znieważony! Paryż złamany! Paryż zamęczony! Ale Paryż wyzwolony! Wyzwolony przez siebie, wyzwolony przez jego lud, z pomocą wojsk Francji, z pomocą i wsparciem całej Francji" - mówił.
Podczas wtorkowych obchodów szef MSW Gerald Darmanin przypomniał "tę wspaniałą stronę historii naszego kraju, spisaną krwią bojowników ruchu oporu, policjantów i mieszkańców Paryża u boku gen. Leclerca i de Gaulle'a oraz aliantów". "Pamiętamy ich odwagę i poświęcenie, by dać nam wolność” – podkreślił.
Uroczystość rocznicowe rozpoczęto na Dworcu Wschodnim (Gare de l’Est) przed tablicą upamiętniającą wyjazd deportowanych więźniów. Na placu Stalingradzkim złożono kwiaty pod Drzewem Wyzwolenia-Zwycięstwa. Około godz. 15 rozpoczęła się ceremonia wojskowa przed pomnikiem marszałka Leclerca w hołdzie jego 2. Dywizji Pancernej.
Podczas powstania straciło życie około 500 cywilów oraz 1000 członków ruchu oporu i 167 policjantów - podał Darmanin podczas swojego przemówienia.
Powstanie w Paryżu niekiedy jest porównywane do Powstania Warszawskiego. Oba wybuchły w sierpniu 1944 roku, do czego przyczyniła się bliska obecność wojsk alianckich i oba zostały wywołane spontanicznie przez członków słabo uzbrojonego ruchu oporu.
„Kiedy Paryż został wyzwolony po sześciu dniach walki, 25 sierpnia 1944 roku, osamotniona Warszawa walczyła już od dwudziestu pięciu dni. Jedno powstanie przyniosło wolność, drugie zaś zniszczenie, śmierć, żal i stracone nadzieje” – napisał we wtorek Instytut Pamięci Narodowej na Twitterze.
Zdaniem historyków Paryż nie został zniszczony głównie dzięki zmianie amerykańskich planów strategicznych, o czym zadecydował gen. Eisenhower pod wpływem zabiegów francuskiego korpusu oficerskiego Wolnych Francuzów pod dowództwem de Gaulle’a. Znaczenie miała również domniemana odmowa gen. Choltitza wykonania rozkazu Hitlera nakazującego zniszczenie miasta.
Katarzyna Stańko (PAP)
ksta/ baj/ mal/