Dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego prof. Jan Żaryn i dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL Jacek Pawłowicz, w obecności wicepremiera prof. Piotra Glińskiego, podpisali w siedzibie Muzeum porozumienie o współpracy.
Porozumienie zakłada m.in. fundowanie tablic poświęconych polskim bohaterom, wspólną organizację wystaw i koncertów patriotycznych.
Minister kultury, wicepremier Piotr Gliński przypomniał, że "w ostatnich latach rząd polski powołał do życia kilkadziesiąt bardzo ważnych instytucji odnoszących się do polskiej pamięci. Powodem, dlaczego te instytucje musiały powstać, było to przede wszystkim, że o pewnych bardzo ważnych tożsamościowo wątkach polskiej historii przez lata po 89 r. zapominano i dalej były białe plamy" - mówił. Gliński podkreślał wagę "budowania instytucji pamięci odnoszących się do bardzo ważnych wątków polskiej historii i pamięć, niezbywalnej dla podtrzymania polskiej tożsamości, dla trwania i rozwijania systemu wartości, który jest podstawowy dla trwania wspólnoty narodowej, kulturowej Polaków".
Wskazywał na znaczenie współpracy między Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL powołanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej stworzonego przez MKiDN. "Obie te instytucje zajmują się bardzo ważnymi obszarami polskiej pamięci, które były obszarami niedocenionymi, niezinstytucjonalizowanymi, może nie przypadkowo, bo ktoś chciał być może, żeby polska wspólnota była osłabiona. Polska bez tego typu instytucji, tego typu pamięci, istnieć nie może" - mówił.
Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, zaznaczył, że umowa podpisywana jest w pawilonie X byłego aresztu na Rakowieckiej, gdzie znajduje się siedziba Muzeum. "Cele, które państwo tutaj widzicie, są miejscem martyrologii polskich patriotów" - przypomniał. W pawilonie X znajdują się cele, w których więzieni byli rotmistrz Witold Pilecki oraz ostatni dowódcy NSZ Stanisław Kasznica. "Każda cela to miejsce święte" - zwrócił uwagę.
Dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego prof. Jan Żaryn przypomniał, że kierowana przez niego instytucja "ma w swoim założeniu przywracać pamięć o dorobku szczególnie ludzi związanych z obozem narodowym i katolicyzmu społecznego". "Wśród tych osób, którymi zajmuje się szczególnie Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów PRL-u, byli i żołnierze i działacze obozu narodowego i chrześcijańsko-demokratycznego" - dodał.
Jak napisano w przesłanym PAP komunikacie MKiDN, podpisane dziś porozumienie ma dla obu stron znaczenie strategiczne. Celem Muzeum jest m.in. upamiętnienie osób i organizacji, tak wojskowych jak i cywilnych, które w różnych okresach Polski Ludowej stały na straży praw narodu polskiego do wolności i niepodległości. Wśród członków podziemia niepodległościowego oraz działaczy opozycji antysystemowej w PRL, odnajdujemy dziś – szczególnie wyklętych i do niedawna zapomnianych – tych żołnierzy i działaczy, którzy odwoływali się do dorobku obozu narodowego i chrześcijańsko-demokratycznego. IDMN jest z kolei instytutem kultury, którego zadaniem jest przypominanie dorobku ludzi i organizacji, które wpisywały się w powyższe nurty ideowo-organizacyjne lub nawiązywały do nich w okresie Polski komunistycznej. W polu zainteresowań obydwu instytucji są zatem m.in. żołnierze NSZ i NZW, Stronnictwa Narodowego i Stronnictwa Pracy, represjonowani w latach stalinowskich, a po 1956 r. osoby działające m.in. w Lidze Narodowo-Demokratycznej, w lubelskich "Spotkaniach", w Ruchu Młodej Polski czy w Polskim Komitecie Obrony Życia Rodziny i Narodu. W szczególnym zainteresowaniu znajduje się również dorobek ludzi Kościoła katolickiego w Polsce i ich męczeństwo, bez którego Polska nigdy nie odzyskałaby niepodległości, a naród nie pozostałby wierny swemu ponad tysiącletniemu dziedzictwu.
Autor: Olga Łozińska
oloz/ wj/