12 sierpnia 1944 r. brytyjski premier Churchill apeluje do Stalina o pomoc dla powstańców. Żołnierze mjr. "Roga" zatrzymali atak na Starówkę. Rosjanie z RONA masakrują ludność Ochoty w Instytucie Radowym i kościele św. Jakuba. W specjalnym rozkazie płk "Monter" wyjaśnia status kobiet - uczestniczek powstania.
Brytyjski premier Winston Churchill bezskutecznie apeluje do Stalina o pomoc dla walczącej Warszawy. "Zapoznałem się z rozpaczliwym telegramem Polaków z Warszawy, po dziesięciu dniach wciąż jeszcze walczących przeciwko znacznym siłom niemieckim, które rozcięły miasto na trzy części. Błagają o karabiny maszynowe i amunicję. Czy nie może pan udzielić im dalszej pomocy, odległość bowiem z Włoch jest bardzo duża" - pisze.
Żołnierze mjr. "Roga", Stanisława Błaszczaka, blokują niemiecki szturm na Podwale i na Pałac Blanka. Po południu Niemcy atakują w rejonie ul. Leszno. Powstańcy odbijają magazyny przy ul. Stawki z rąk Niemców. W walce ginie m.in. 17-letni plutonowy Batalionu "Zośka" AK Jerzy Świderski ps. "Pol".
"W związku z nieporozumieniami na temat udziału kobiet w służbie wojskowej wyjaśnia się, iż kobiety, które w okresie konspiracji złożyły przysięgę i zostały zaliczone w stan formacji AK, są żołnierzami AK" - wyjaśnia płk "Monter" w rozkazie nr 15. W Powstaniu Warszawskim uczestniczy co najmniej 10-12 tys. kobiet. Zwykle są łączniczkami, sanitariuszkami, niekiedy biorą także udział w akcjach bojowych i uczestniczą w produkcji materiałów wybuchowych w konspiracyjnych lokalach.
Jedną z nich jest Helena Kwiatkowska "Pufka", "Rena". Jeszcze podczas okupacji sporządzała ładunki wybuchowe dla kobiecych patroli saperskich AK. W drugim dniu powstania straciła oko podczas eksplozji, jednak w kolejnych dniach kontynuowała pracę przy produkcji min i granatów.
Rosyjscy esesmani z RONA zdobywają gmach Dyrekcji Wodociągów i Kanalizacji przy pl. Starynkiewicza i Dom Turystyczny, Miejski Instytut Higieny przy Nowogrodzkiej 82, Wojskowy Instytut Geograficzny. Pobliski Dworzec Pocztowy jest broniony przez żołnierzy Zgrupowania AK "Chrobry II".
Niemcy i Rosjanie dokonują kolejnej masakry cywilnej ludności Ochoty, m.in. w Instytucie Radowym przy ul. Wawelskiej i w rejonie pl. Narutowicza.
W Śródmieściu wykonuje zdjęcia Eugeniusz Lokajski "Brok", oficer łącznikowy kompanii "Koszta" i późniejszy jej dowódca. Absolwent Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego zdobył mistrzostwo Polski w rzucie oszczepem (1934), wicemistrzostwo świata w pięcioboju w Budapeszcie (1935), rekord Polski w rzucie oszczepem (1936). Uczestniczył w Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Berlinie (1936).
Obecnie fotografie wykonane przez "Broka" należą do najważniejszych świadectw największego zrywu zbrojnego w okupowanej Europie. Zdobytą na początku powstania "leicą" dokumentował codzienne życie powstańców i cywili, walki m.in. o budynek PAST-y na Zielnej.
Kilkaset z jego zdjęć prezentuje Muzeum Powstania Warszawskiego. Olimpijczyk-fotograf zginął 25 września pod gruzami kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 129. (PAP)
autor: Maciej Replewicz