Ryzykowali życie dla ludzi, których nie znali, w kraju, który nie był ich krajem – mówił premier Dick Schoof w Driel podczas obchodów 80. rocznicy operacji Market Garden, wyrażając „szczególne podziękowania” dla polskich spadochroniarzy z 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej gen. Stanisława Sosabowskiego.
„Traktujmy dzisiaj ich przykład jako misję. Misję, by stanąć tu i teraz w obronie wolności i wartości, o które walczono z takim oddaniem i determinacją 80 lat temu” – mówił premier Dick Schoof w sobotę podczas obchodów w Driel. O uroczystościach informuje portal NL Times.
Schoof nawiązał do wojny na Ukrainie, zaznaczając, że wojna nie jest już czymś, „co należy do zupełnej przeszłości”. „W Polsce, w jednym z krajów, skąd pochodzili nasi wyzwoliciele, odczuwa się to nawet bardziej niż tutaj” – dodał.
W Driel polskich żołnierzy biorących udział w operacji Market Garden upamiętnia pomnik "Surge Polonia" oraz tablica z nazwiskami wszystkich poległych. Dodatkowo specjalną tablicę poświęcono gen. Stanisławowi Sosabowskiemu.
„Kraje takie jak Polska i Holandia muszą trzymać się razem i wspierać się wzajemnie w NATO i w Europie” – przekonywał premier.
„Przemoc, terroryzm i tak – od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę – także wojna, nagle to wszystko znowu jest bardzo blisko” – zaznaczył premier.
W uroczystościach uczestniczyli m.in. minister obrony Holandii Ruben Brekelmans oraz szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell.
18 września 1944 r. polscy żołnierze z 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej gen. Sosabowskiego wkroczyli do walki w operacji Market Garden. Był to największy w czasie II wojny światowej atak powietrznodesantowy z udziałem spadochroniarzy amerykańskich, brytyjskich i polskich.
Celem rozpoczętej 17 września 1944 r. operacji miało być opanowanie mostów na terenie okupowanej Holandii i utrzymanie ich do nadejścia oddziałów sił głównych aliantów. Ostatecznym rezultatem operacji była całkowita porażka, ponieważ nie zdobyto kilku kluczowych mostów, w tym ostatniego w Arnhem.
Z 10 tys. brytyjskich spadochroniarzy ocalało jedynie nieco ponad 2 tys., pozostali zginęli, zostali ranni lub dostali się do niewoli. Amerykańskie jednostki straciły (zabici, ranni i wzięci do niewoli) ponad 4 tys. żołnierzy. Polska 1. Samodzielna Brygada Spadochronowa straciła ok. 400 żołnierzy, w tym ok. 100 poległych.
W miejscowości Driel polskich żołnierzy biorących udział w operacji Market Garden upamiętnia pomnik "Surge Polonia" oraz tablica z nazwiskami wszystkich poległych. Dodatkowo specjalną tablicę poświęcono gen. Stanisławowi Sosabowskiemu.(PAP)
rsp/ mms/
(arch.)