Polsko-litewski komiks-album historyczny „Podziemie łączy/Pogrindis jungia”, prezentacja którego odbyła się w środę na Uniwersytecie Wileńskim, jest pierwszą publikacją graficzną opowiadającą o współpracy Polaków i Litwinów w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu, ukazuje też podobieństwo losu obu narodów.
„Jest to dzieło oparte na faktach znanych z opracowań, ale też na mało znanym dotychczas materiale archiwalnym” – mówi PAP Ilona Lewandowska, wileńska dziennikarka i historyk, inicjatorka powstania publikacji.
50-stronicowy album "Podziemie łączy/Pogrindis jungia", scenarzystami którego są Ilona Lewandowska oraz historyk z Uniwersytetu Wileńskiego Tomasz Bożerocki i rysownik z Polski Tomasz Bereźnicki składa się z 24 plansz opowiadających poszczególne historie składające się na całość opowieści.
„Zaczynamy od tego, jak wyglądała sytuacja Polski i Litwy przed wybuchem II wojny światowej, a kończymy na wydarzeniach utrwalających pamięć. Mówimy o grobach odnalezionych w Tuskulanum w Wilnie i o poszukiwaniach prowadzonych przez Polaków i Litwinów. Ostatnie wydarzenie, które prezentujemy, to odnalezienie w tym roku grobów litewskich żołnierzy w Suwałkach” – mówi Lewandowska.
Pomysł przygotowania publikacji zrodził się przed laty, gdy Lewandowska po raz pierwszy odwiedziła znajdujące się w Wilnie, w Tuskulanum kolumbarium, w którym umieszczono ponad 700 bezimiennych skrzynek ze szczątkami m.in. ofiar mordów popełnionych przez sowiecką bezpiekę w latach 1944–1947, wśród których są też żołnierze AK.
Pomysł przygotowania publikacji zrodził się przed laty, gdy Lewandowska po raz pierwszy odwiedziła znajdujące się w Wilnie, w Tuskulanum kolumbarium, w którym umieszczono ponad 700 bezimiennych skrzynek ze szczątkami m.in. ofiar mordów popełnionych przez sowiecką bezpieką w latach 1944-1947, wśród których są też żołnierze AK.
„Wiedza o tym, że w Tuskulanum są pochowani żołnierze AK nie była wówczas powszechna ani w Polsce, ani wśród wileńskich Polaków” - wskazuje Lewandowska. Ten fakt zainspirował ją jako historyka do zgłębiania tematu w litewskim archiwum. Odkrywając historie walczących Polaków, odkrywała też analogiczne historie Litwinów. „Miałam wrażanie, że między tymi ludźmi, między Polakami i Litwinami, członkami podziemia, było wiele więcej wspólnego niż nam się to wydawało” – mówi Lewandowska.
Album, który się ukazał pokazuje też współpracę podziemia polskiego i litewskiego, bo – jak podkreśla jego współautorka - ta współpraca, która praktycznie również nie jest znana, rzeczywiście była, a najbardziej była widoczna na pograniczu Puszczy Augustowskiej i Suwałk”.
W ocenie Lewandowskiej „adresatem tej opowieści graficznej, prostej w odbiorze, jest nie tylko człowiek młody, ale też 30-40-latek, gdyż ciągle zbyt mało wiemy o tym okresie".
„Ten okres jest bardzo trudny. Okres, w którym nie wolno było pisać pamiętników i zostawiać wspomnień. Te, które mamy są z okresu dużo późniejszego. Dokumenty w archiwum są wytworzone przede wszystkim przez służby bezpieczeństwa i do nich trzeba podchodzić z dystansem” – podkreśla Lewandowska.
Wydanie albumu zostało wsparte przez Uniwersytet Wileński oraz litewskie Centrum Badania Ludobójstwa i Rychu Oporu pod patronatem honorowym Instytutu Pamięci Narodowej. „To potwierdza moje pragnienie, by projekty historyczne dotyczące trudnej historii Polaków i Litwinów były realizowane wspólnie” – podkreśla współautorka.
Publikacja "Podziemie łączy/Pogrindis jungia" została wydana w ramach realizacji zadania publicznego sfinansowanego przez ministerstwo spraw zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja Publiczna”, za pośrednictwem Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ tebe/