Niech przykład młodych podchorążych 1830 r. będzie zawsze znakiem niezłomnego dążenia do wolnej, suwerennej, niepodległej Polski, dla której oni gotowi byli poświęcić wszystko – powiedział w środę podczas apelu z okazji Dnia Podchorążego oraz 193. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego prezydent Andrzej Duda.
W środę na dziedzińcu Belwederu prezydent RP, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda wziął udział w apelu z okazji Dnia Podchorążego oraz 193. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego.
"193 lata temu młodzież pragnąca odzyskania wolnej, niepodległej, suwerennej Rzeczypospolitej pod wodzą Piotra Wysockiego, młodzież wojskowa, studenci, podchorążowie rozpoczęli Powstanie Listopadowe. 29 listopada 1830 r. zaczął się tutaj, na pobliskiej Agrykoli i tutaj w Belwederze. Tu były też i pierwsze starcia" - przypomniał prezydent Duda.
Wskazał, że "ci młodzi ludzie byli wtedy dokładnie w wieku dzisiejszej studenckiej młodzieży, mieli koło dwudziestu, czasem dwadzieścia kilka lat".
"Polska, ta wielka kiedyś, potężna, wspaniała, kwitnąca przez wieki Rzeczpospolita nie istniała już na mapach od 35 lat wtedy, rozdarta przez zaborców. Nikt z nich nie widział na własne oczy wolnej, suwerennej, niepodległej RP - była ona wspomnieniem ich rodziców i dziadków, była ona wspomnieniem tradycji ich rycerskich rodzin, już tylko opowieścią o czasach swojej świetności, ale opowieścią o wielkim państwie, które było dumne, które ma swoją wielką historię. Oni chcieli to państwo odzyskać. Chcieli jego przywrócenia, chcieli być u siebie, prawdziwie wolni, chcieli dać wolność swoim rodakom, którzy tutaj na tej ziemi tej wolności pragnęli. Byli gotowi oddać za to swoje życie" - podkreślił prezydent.
"Dziękuję, że dzisiaj, w kolejną, 193. rocznicę jesteśmy znów tutaj, w Belwederze" - dodał. "Dziękuję, że jesteście, żeby oddać cześć tym, którzy byli gotowi walczyć, co stanęli do walki, co walczyli i co polegli, i to nie tylko wtedy w 1830 r., ale także i później w kolejnych narodowych powstaniach, ale także i tym, którzy tę wolną Polskę w końcu odzyskali w 1918 r." - mówił prezydent, zwracając się do zgromadzonych.
Podkreślił, że "do obrony Ojczyzny, do zapewnienia bezpieczeństwa jej mieszkańcom niezbędna jest współpraca - ramię w ramię - pomiędzy poszczególnymi formacjami, pomiędzy dowódcami, żołnierzami i funkcjonariuszami, wszystkimi tymi, którzy są gotowi Ojczyźnie służyć".
"Niech ten przykład historyczny, waszych wielkich poprzedników, młodych podchorążych 1830 r. będzie zawsze znakiem niezłomnego dążenia do wolnej, suwerennej, niepodległej Polski, dla której oni gotowi byli poświęcić wszystko" - zaznaczył prezydent.
29 listopada obchodzony jest Dzień Podchorążego - święto ustanowione na pamiątkę wydarzeń z 1830 roku.
Dzień Podchorążego to święto ustanowione na pamiątkę wydarzeń z 29 na 30 listopada 1830 roku, kiedy grupa słuchaczy Szkoły Podchorążych Piechoty w Warszawie pod wodzą ppor. Piotra Wysockiego zaatakowała Belweder, rezydencję wielkiego księcia Konstantego, rosyjskiego dowódcy polskiej armii. W ten sposób rozpoczęło się Powstanie Listopadowe. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ itm/