Wasze serca wołały wielkim hymnem ofiarności, wasze dusze wołały wielkim pragnieniem szacunku – mówił w piątek do uczestników radomskiego Czerwca ’76 biskup Marek Solarczyk, wspominając protest robotniczy sprzed 45 lat.
W piątek z okazji 45. rocznicy robotniczego protestu, w radomskiej katedrze odbyła się msza św. w intencji uczestników tych wydarzeń.
Bp Marek Solarczyk mówił, że szczególnie w 45. rocznicę Czerwca ’76 przywoływane są wspomnienia tamtych dni. "Przywoływaliśmy dzisiaj te wspomnienia i to, co jest historią - ważną, potrzebną, fundamentalną, konieczną, żeby ona trwała, bo w niej jest nasz szacunek dla was: świadków, bohaterów i ofiar tamtego czasu" - zaznaczył.
Ordynariusz diecezji radomskiej bp Marek Solarczyk mówił w homilii o godności człowieka. Wspominając wydarzenia sprzed 45 lat, biskup stwierdził, że był to wyjątkowy czas i doświadczenie.
"Kiedy wasze serca wołały wielkim hymnem ofiarności, wasze dusze wołały wielkim pragnieniem szacunku, wasze życie było wpisane i później doświadczane tak wieloma próbami, które miały w zamyśle zakończyć i zamknąć to wołanie serca i duszy. Nie zamknęły" - mówił do uczestników Czerwca ’76 bp Solarczyk.
Dodał, że szczególnie w 45. rocznicę Czerwca ’76 przywoływane są wspomnienia tamtych dni. "Przywoływaliśmy dzisiaj te wspomnienia i to, co jest historią - ważną, potrzebną, fundamentalną, konieczną, żeby ona trwała, bo w niej jest nasz szacunek dla was: świadków, bohaterów i ofiar tamtego czasu" - zaznaczył biskup.
List prezydenta Polski Andrzeja Dudy do uczestników uroczystości odczytała jego doradczyni Zofia Romaszewska.
Prezydent napisał m.in., że 25 czerwca 1976 r. zapamiętany został w Radomiu jako "dzień gniewu, nieugiętych zmagań krwi i żałoby". Andrzeja Duda przypomniał o poważnych represjach, jakie spotkały uczestników protestu, m.in. o tzw. ścieżkach zdrowia.
Prezydent napisał m.in., że 25 czerwca 1976 r. zapamiętany został w Radomiu jako "dzień gniewu, nieugiętych zmagań krwi i żałoby". Andrzeja Duda przypomniał o poważnych represjach, jakie spotkały uczestników protestu, m.in. o tzw. ścieżkach zdrowia.
"Jednak mimo bólu, jaki wywołują w nas wspomnienia o ofiarach, myślimy także o wydarzeniach sprzed 45 lat z poczuciem zwycięskiej dumy" – zaznaczył prezydent. Podkreślił, że radomski Czerwiec ’76 nie przeminął bez rezultatów, bo w wyniku protestów zostały cofnięte drastyczne podwyżki cen, które wzbudziły sprzeciw Polaków. "To pokazało, że opór ma sens. Obnażone zostały też kłamstwa propagandy o niebywałych sukcesach gospodarczych i o +dialogu partii z narodem+" – zauważył Andrzej Duda. Według niego najważniejszym efektem buntu robotników było jednak odrzucenie lęku oraz narodziny społecznej międzyludzkiej solidarności.
"Dziedzictwo Czerwca’76 jest ciągle aktualnym zobowiązaniem. Składamy hołd ofiarom tamtego czasu, oddajemy cześć bohaterom zmagań, chcemy również, aby przesłanie Czerwca ’76 roku, przesłanie wolności, godności, prawdy, solidarności i sprawiedliwości nieustanie nas inspirowało w umacnianiu fundamentów niepodległej Rzeczypospolitej i kształtowaniu społecznego ładu" – zaznaczył prezydent RP.
Uroczysta msza święta w katedrze była głównym punktem obchodów 45. rocznicy Czerwca ’76 w Radomiu. Wcześniej składano też kwiaty przed symbolicznym kamieniem upamiętniającym protestujących robotników.
Obchody 45. rocznicy robotniczego zrywu w Radomiu będą kontynuowane także w sobotę i niedzielę. Planowane są m.in. projekcje filmu, spotkania z uczestnikami wydarzeń, festyn rodzinny oraz wystawa pt. „Wolność kocham i rozumiem”.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk odznaczył medalami "Pro Bono Poloniae" i "Pro Patria" członków Stowarzyszenia Radomski Czerwiec ’76, którzy brali udział w proteście robotniczym, a obecnie swoją działalnością w sposób szczególny przyczyniają się do kultywowania pamięci o walce o wolność i suwerenność.
Obchody 45. rocznicy robotniczego zrywu w Radomiu będą kontynuowane także w sobotę i niedzielę. Planowane są m.in. projekcje filmu, spotkania z uczestnikami wydarzeń, festyn rodzinny oraz wystawa pt. „Wolność kocham i rozumiem”.
25 czerwca 1976 r. na ulice Radomia w proteście przeciw planowanym przez rząd podwyżkom cen żywności wyszło 20-25 tys. ludzi. Doszło do starć z milicją i oddziałami ZOMO. Według IPN zatrzymano 654 osoby. Tzw. sądowym trybem postępowania objęto 255 osób, a orzeczone kary pozbawienia wolności sięgały 10 lat.
W związku z udziałem w proteście pracę straciło ok. 900 radomian, przede wszystkim pracowników Zakładów Metalowych. Tragiczną konsekwencją protestów było bezprawne bicie zatrzymanych na tzw. ścieżkach zdrowia (szpalery milicjantów bijących ludzi pałkami), które stały się swoistym symbolem Czerwca '76. Zaczęły się także represje wobec uczestników protestu i ich rodzin. Wsparcia udzielali im przedstawiciele powstałego we wrześniu Komitetu Obrony Robotników. (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ di/