Joanna Senyszyn, w odpowiedzi na złożony przeciwko niej pozew w kwietniu 2019 roku przez Stowarzyszenie Rodzin Żołnierzy Wyklętych, po raz kolejny uwłacza pamięci Żołnierzy Wyklętych - napisano w komunikacie Reduty Dobrego Imienia.
RDI poinformowała w komunikacie przesłanym PAP, że Senyszyn odpowiedziała na pozew złożony przez Stowarzyszenie Rodzin Żołnierzy Wyklętych. "Wydaje się jednak, że pozew na 100.000 zł nie zrobił na posłance wrażenia, bo w treści odpowiedzi J. Senyszyn po raz kolejny uwłacza pamięci Żołnierzy Wyklętych. Reduta wspomaga prawnie i finansowo niniejszą sprawę sądową" - podkreślono.
RDI przypomniała, że Stowarzyszenie Rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz członkowie rodzin Żołnierzy Niezłomnych, wspierani przez Redutę Dobrego Imienia złożyli w kwietniu 2019 roku pozew przeciwko Joannie Senyszyn o naruszenie dóbr osobistych. "Powództwo dotyczy nieprawdziwych, krzywdzących opinii na temat Żołnierzy Wyklętych zamieszczanych przez posłankę w mediach społecznościowych. Przedmiotem pozwu jest 13 postów, które Joanna Senyszyn zamieszczała na swoim profilu na Twitterze" - wyjaśniono w komunikacie.
Przekazano, że Senyszyn odniosła się do treści pozwu złożonego przez SRŻW. "W obszernej odpowiedzi przesłanej do sądu pozwana po raz kolejny dopuściła się naszym zdaniem do znieważenia pamięci bohaterów antykomunistycznego podziemia. Przytoczone przez J. Senyszyn argumenty odnosiły się do kwestii samego powództwa, które według byłej posłanki lewicy nie ma znamion naruszenia indywidualnych dóbr osobistych powodów, gdyż w wyrażanych opiniach nie miała zamiaru naruszać dóbr osobistych (w swoich wypowiedziach nie podawała nazwisk osób związanych z powodami) a jedynie chciała +podjąć kwestie istotne dla prawdy historycznej+ o Żołnierzach Wyklętych, która według J. Senyszyn +poddawana jest manipulacjom dla osiągnięcia celów politycznych+" - napisano w informacji RDI.
Podano, iż "Senyszyn wskazała, że jako była posłanka lewicy i europosłanka, +uważa za konieczne wyrażanie sprzeciwu wobec fałszowania historii narodowej+". "A takim +fałszowaniem historii+ według J. Senyszyn ma być nazywanie Żołnierzy Wyklętych bohaterami i kultywowanie pamięci o nich. Swoje przekonania J. Senyszyn poparła przykładami publikacji dotyczących Żołnierzy Wyklętych, według których np. dopuszczali się oni +grabieży, masowych egzekucji, czy też zabójstw niewinnych cywilów i jeńców+. Zaprezentowane przykłady odnoszą się również do Armii Krajowej, w której były +… czarne owce. Antysemici. Mordercy. Złodzieje+" - dodano.
Jak napisano, "wskazane w odpowiedzi pani Senyszyn przykłady mają stanowić poparcie dla jej opinii, gdyż potwierdzają zasadność uwag kierowanych przez panią Senyszyn pod adresem Żołnierzy Wyklętych, a które są kwestionowane przez powodów i stanowią podstawę pozwu".
Dodano, że posłanka Polskiej Partii Socjalistycznej w swojej odpowiedzi na pozew "podnosi również kwestię, jak go nazywa +mitu+ o Żołnierzach Wyklętych, wskazując, że promowanie żołnierzy podziemia antykomunistycznego związane jest z funduszami państwowymi i atmosferą polityczną". "Tymczasem według posłanki +Żołnierze Wyklęci to klisza PRL-owskich utrwalaczy władzy ludowej+. W treści odpowiedzi pani Senyszyn wskazuje, że będąc w obowiązku z pełnienia mandatu posła, może wyrażać opinię dotyczące np. +Żołnierzy Wyklętych+, którzy według niej byli również złodziejami, zbrodniarzami, a nawet zdrajcami, a wszystko to w imię prawdy historycznej, jaki i wypełniania obowiązków poselskich" - przekazano w komunikacie RDI.
Prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski powiedział, że "w odpowiedzi na pozew Senyszyn przedstawiała dużo więcej przykładów, które uwłaczają pamięci Żołnierzy Wyklętych". "Argumenty zastosowane przez posłankę nie dość, że są krzywdzące, niegodne i są próbą zafałszowania rzeczywistości, to mają stanowić odpowiedź na wszelkie znieważenia, których autorem od wielu lat jest p. Senyszyn. Prawda, według J. Senyszyn, ma wyzwolić polskie społeczeństwo z fałszu, który tworzą środowiska prawicowe, upamiętniając bohaterów, którzy w opinii pani Senyszyn na to nie zasługują, gdyż ich czyny zapisały się na czarnych kartach polskiej historii" – ocenił Świrski, dodając, że nasuwa się pytanie – jaką to rzekomą prawdę promuje pani Senyszyn?
"Na pewno nie tę prawdę, którą potwierdzają rzetelne źródła historyczne mówiące, że Żołnierze Wyklęci to ostatni bastion walki o wolność. Bohaterowie powstania antykomunistycznego, którzy byli torturowani i mordowani przez komunistyczny aparat, gdyż bronili swojej Ojczyzny, a pani Senyszyn w swoich wypowiedziach jest niejako przedłużeniem komunistycznego kłamstwa. Będziemy wspierać Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych w walce o sprawiedliwość, nie może być społecznego przyzwolenia na to, by szargać dobre imię polskich bohaterów" - zaznaczył. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ dki/