Obchody 47. rocznicy radomskiego Czerwca’76 rozpoczną się w czwartek w Radomiu. W programie m.in. m.in. otwarcie wystawy, koncerty i piknik rodzinny. Oficjalne uroczystości odbędą się w niedzielę.
Obchody organizują wspólnie władze Radomia wspólnie ze Stowarzyszeniem Radomski Czerwiec 76 oraz Zarządem Regionu NSZZ Solidarność Ziemia Radomska. Patronat nad obchodami objął Prezydent Andrzej Duda. Partnerem wydarzenia jest Samorząd Województwa Mazowieckiego.
"Dziś, po tych kilku latach organizacji uroczystych obchodów kolejnych rocznic, możemy z pełną odpowiedzialnością, śmiałością i przekonaniem powiedzieć, że protest radomskich robotników z czerwca 1976 roku już na stałe zapisał się na kartach historii Polski i Europy" – zaznaczył podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Radomia Radosław Witkowski.
"Dziś, po tych kilku latach organizacji uroczystych obchodów kolejnych rocznic, możemy z pełną odpowiedzialnością, śmiałością i przekonaniem powiedzieć, że protest radomskich robotników z czerwca 1976 roku już na stałe zapisał się na kartach historii Polski i Europy" – zaznaczył podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Radomia Radosław Witkowski.
Obchody rozpoczną się w czwartek wernisażem wystawy "Człowiek z buntu. Awers i rewers rzeczywistości PRL", która będzie prezentowana w Kamienicy Deskurów. "To ekspozycja, która pokazuje rolę, jaką odegrał Czerwiec’ 76 w historii Polski; prezentuje, jak protest robotniczy w Radomiu zaznaczył się na osi polskiej drogi do wolności" – podkreślił Witkowski.
W piątek na Placu Jagiellońskim odbędzie się widowisko muzyczne "Radomski Czerwiec Wolności". Wystąpią Urszula i zespół Dżem. W trakcie koncertu Stowarzyszenie Radomski Czerwiec'76 zostanie uhonorowane najwyższym radomskim odznaczeniem samorządowym – medalem Bene Merenti Civitas Radomiensis.
W sobotę na placu Corazziego odbędzie się piknik rodzinny Przystanek PRL. "W trakcie imprezy zostanie zaprezentowana makieta pomnika radomskiego Czerwca’76, który ma stanąć w sąsiedztwie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych" – zapowiedział szef Stowarzyszenia Radomski Czerwiec'76 Stanisław Kowalski.
Przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność Ziemia Radomska, Zdzisław Maszkiewicz, zaprosił na towarzyszący obchodom występ Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk", który odbędzie się w parafii pw. Matki Bożej Miłosierdzia w Radomiu.
Oficjalne uroczystości zaplanowano na niedzielę. Tradycyjnie, u zbiegu ulic 25 Czerwca i Żeromskiego zostanie odprawiona uroczysta msza święta w intencji bohaterów Czerwca’76.
W tym tygodniu w Radomiu, w związku z rocznicowymi obchodami, trwa także akcja "Smaki PRL"; wiele miejscowych restauracji serwuje dania z lat 70. XX w.
25 czerwca 1976 r., w wielu zakładach pracy zorganizowano strajki w związku z ogłoszoną przez rząd podwyżką cen. Do największych wystąpień robotniczych doszło w Radomiu, Ursusie i Płocku. Protesty brutalnie stłumiła milicja i SB. W całym kraju aresztowano ok. 2,5 tys. osób.
25 czerwca 1976 r., w wielu zakładach pracy zorganizowano strajki w związku z ogłoszoną przez rząd podwyżką cen. Do największych wystąpień robotniczych doszło w Radomiu, Ursusie i Płocku. Protesty brutalnie stłumiła milicja i SB. W całym kraju aresztowano ok. 2,5 tys. osób.
Na ulice Radomia w proteście przeciw planowanym przez rząd podwyżkom cen żywności wyszło 20-25 tys. ludzi. Doszło do starć z milicją i oddziałami ZOMO. Według IPN zatrzymano 654 osoby. Tzw. sądowym trybem postępowania objęto 255 osób, a orzeczone kary pozbawienia wolności sięgały 10 lat.
W związku z udziałem w proteście pracę straciło ok. 900 radomian, przede wszystkim pracowników Zakładów Metalowych. Tragiczną konsekwencją protestów było bezprawne bicie zatrzymanych na tzw. ścieżkach zdrowia (szpalery milicjantów bijących ludzi pałkami), które stały się swoistym symbolem Czerwca'76. Zaczęły się także represje wobec uczestników protestu i ich rodzin. Wsparcia udzielali im przedstawiciele powstałego we wrześniu Komitetu Obrony Robotników.
Dzień po proteście, 26 czerwca 1976 roku, I sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edward Gierek mówił: "Trzeba będzie zebrać tam radomiaków i powiedzieć im, jak my ich nienawidzimy, jacy to są łajdacy […]. Uważam, że im więcej będzie słów bluźnierstwa pod ich adresem, tym lepiej dla sprawy. To musi być atmosfera pokazywania na nich jak na czarne owce, jak na ludzi, którzy powinni się wstydzić, że w ogóle są Polakami, że w ogóle po świecie chodzą". Protestujący w Radomiu robotnicy zostali nazwani przez komunistyczną propagandę "chuliganami" i "warchołami". (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ aszw/