Sąd Apelacyjny piątkowym postanowieniem oczyścił z zarzutów działacza antykomunistycznego Czesława Lipca. Za działalność konspiracyjną mężczyzna został skazany przez komunistyczny sąd m.in. na sześć lat więzienia. O honorową rehabilitację walczyła rodzina.
Zażalenie na decyzję Sądu Okręgowego w Kielcach, który w kwietniu oddalił wniosek w tej sprawie, złożyła prokuratura i pełnomocnik rodziny. Jak poinformował PAP SSA Tomasz Szymański, w piątek sąd unieważnił wyrok kieleckiego sądu. "Sąd uznał, że jego [Czesława Lipca- PAP] działania były nakierowane na to, żeby Polska odzyskała niepodległość i nie powinien być ukarany" - przekazał sędzia.
"To wielkie szczęście córki i wnuków z tego, że dziadek, który walczył o wolność państwa, przestał być dzisiaj bandytą" - skomentował pełnomocnik rodziny adw. Maciej Krzyżanowski. "To zwycięstwo prawdy po 3,5 roku postępowania, które powinno zakończyć się na jednym posiedzeniu. Dziś możemy powiedzieć, że Czesław Lipiec jest zrehabilitowany, jest od dzisiaj oczyszczony z zarzutów" - podkreślił.
Nieżyjący już Czesław Lipiec w czasie II wojny światowej był uczestnikiem konspiracji antyniemieckiej. Za swoją działalność w 1962 roku został skazany przez sądy na sześć lat więzienia, pozbawiono go praw publicznych oraz obywatelskich praw honorowych.
Z wnioskiem o stwierdzenie nieważności wyroku komunistycznego Sądu Wojewódzkiego w Kielcach wystąpiła córka kombatanta. Podstawą był przepis tzw. ustawy lutowej, na mocy której uznaje się za nieważne orzeczenia wobec osób represjonowanych za działalności na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.
Czesław Lipiec od 1958 do 1960 roku działał w Armii Wolnej Europy w Rakowie (Świętokrzyskie). AWE była organizacją konspiracyjną, funkcjonowała na Kielecczyźnie w latach 1954-1960, walcząc z komunistycznym reżimem. W różnych okresach skupiała w swych szeregach od kilkunastu do kilkudziesięciu członków.
Okazało się jednak, że postanowieniem z 3 kwietnia Sąd Okręgowy w Kielcach, który ponownie zajmował się sprawą, oddalił wniosek (pierwszy raz taka decyzja zapadła w ubiegłym roku, sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Krakowie, który skierował ją do ponownego rozpatrzenia przez kielecką wokandę). Jak poinformował wtedy PAP prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach sąd nie kwestionował, że Lipiec został skazany na karę bezwzględnego pozbawienia wolności, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych za udział w Armii Wolnej Europy. Stwierdził jednak, że "brak jest dowodów wskazujących, że kombatant prowadził działalność niepodległościową".
"Dla sądu działalnością taką nie były spotkania z kierownictwem organizacji, złożenie przysięgi, czy przechowywanie ulotek" – zaznaczył wówczas Prokopowicz. Prokuratura i pełnomocnik rodziny nie zgodzili się z taką decyzją i skierowali zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Zakwestionowano w nim ocenę materiału dowodowego. Prokurator wniósł o stwierdzenie nieważności wyroków komunistycznych sądów z roku 1962.
Jak poinformował w piątek sędzia Tomasz Szymański, Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał jednak, że "skazanie dotyczyło działalności na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego".
Czesław Lipiec od 1958 do 1960 roku działał w Armii Wolnej Europy w Rakowie (Świętokrzyskie). AWE była organizacją konspiracyjną, funkcjonowała na Kielecczyźnie w latach 1954-1960, walcząc z komunistycznym reżimem. W różnych okresach skupiała w swych szeregach od kilkunastu do kilkudziesięciu członków.(PAP)
autorka: Julia Kalęba
juka/ apiech/