W sobotę 11 stycznia w Warszawie odbędzie się spacer miejski śladami Zofii i Romana Artymowskich - artystów, którzy wykonywali polichromie na odbudowanych po wojnie kamieniczkach Starego i Nowego Miasta. Wystawę prac Zofii Artymowskiej można też oglądać w stołecznej Galerii Aspekty.
W latach 1952-55 Zofia Artymowska (1923-2000) była asystentką na wydziale malarstwa ASP w Warszawie. Równocześnie wraz z mężem Romanem (1919-93) pracowała przy polichromiach odbudowanych kamieniczek Starego i Nowego Miasta. Ich prace można oglądać na elewacjach kamienic na Rynku Starego Miasta, przy ul. Nowomiejskiej 2, Kościelnej 13, Freta 53/55 i przy Nowym Rynku 27.
Jak podał organizator - Galeria Aspekty - spacer rozpocznie się w sobotę 11 stycznia o godz. 11 pod kamienicą przy ul. Mostowej 2 na Nowym Mieście. Robert Swaczyński, marszand, opiekun twórczości Zofii i Romana Artymowskich poinformował PAP, że przewodniczką będzie varsvianistka Weronika Wesołowska.
"W malarstwie nie chodzi o to, aby coś pokazać, lecz żeby stworzyć coś, co będzie działało na wyobraźnię" - powtarzała Zofia Artymowska, która malarski dyplom zrobiła w 1950 r. na krakowskiej ASP w pracowni Eugeniusza Eibischa (1896-1987). Podczas kilkakrotnych pobytów (1959-60, 1964-68, 1977-79) w Iraku artystka wykładała w Academy of Fine Arts i w Tahreer College w Bagdadzie. Od 1971 roku uczyła również we wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych. Jej prace znajdują się w zbiorach m.in. Muzeum Narodowego w Warszawie, National Museum of Art w Bagdadzie, Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Architektury we Wrocławiu oraz w prywatnych kolekcjach na całym świecie.
Urodzony we Lwowie Roman Artymowski (1919-93) podczas okupacji był żołnierzem Związku Walki Zbrojnej, później Armii Krajowej; debiutował jako poeta w krakowskiej grupie poetyckiej "Inaczej" - był też związany z konspiracyjnym teatrem eksperymentalnym Tadeusza Kantora. W lipcu 1944 roku walczył w partyzantce. Studia w krakowskiej ASP ukończył w 1949 roku.
W 1950 roku zaczął pracę na wydziale malarstwa warszawskiej ASP. Wykładał także grafikę artystyczną i poligrafię w Bagdadzie, Damaszku i Asilah w Maroku. W latach 1969-75 pracował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi, pełniąc m.in (1971-74) funkcję rektora. Zorganizował tam Katedrę Grafiki Warsztatowej. W latach 1983-84 był rektorem stołecznej ASP.
"W moim odczuciu obydwoje rodzice byli malarzami z powołania - nie mieli wątpliwości co do wybranej drogi. Twórczość artystyczną traktowali jako zawodowy obowiązek" - powiedział PAP Daniel Artymowski, syn artystów. "Przyczyniła się do tego na pewno wojna, która zamroziła ich plany na pięć lat, a później profesorowie krakowskiej ASP, którzy wpoili im przekonanie, że tworząc sztukę, uczestniczą w czymś wielkim. Do pracowni chodzili zatem jak do pracy" - wyjaśnił. "Ale tak rozumiany obowiązek skrywał w istocie ich wielką pasję" - podkreślił.
W warszawskiej Galerii Aspekty (Al. Ujazdowskie 16) do 18 stycznia czynna jest wystawa prac Zofii Artymowskiej zatytułowana "Między geometrią a intuicją".
"Można obejrzeć prace artystki z jej najbardziej rozpoznawalnego cyklu +Poliformy+. Są też monotypie, a także kolaże i mozaiki, które stanowią istotny element jej dorobku - pełne spektrum jej artystycznych dokonań" - powiedział Robert Swaczyński. (PAP)
top/ dki/ wus/