W Dzień Zaduszny szczególnie wspominamy tych wszystkich, którzy oddali swoje życie za wolną Polskę – powiedział we wtorek w Warszawie szef MON Mariusz Błaszczak podczas uroczystości z okazji 96. rocznicy utworzenia Grobu Nieznanego Żołnierza.
Błaszczak podczas wtorkowej uroczystości przypomniał, że Grób Nieznanego Żołnierza, który powstał 96 lat temu, to miejsce "wyjątkowe", "w którym pamiętamy o tych, którzy oddali swoje życie za wolną Polskę".
"Zwłoki obrońcy Lwowa spoczęły właśnie tu, w centrum Warszawy, to do tego grobu udają się przedstawiciele zagranicznych delegacji, to tu na placu marszałka Piłsudskiego, u stóp Grobu Nieznanego Żołnierza swoją przysięgę składają żołnierze Wojska Polskiego, to tu na tym placu odbywają się uroczystości państwowe" - powiedział szef MON.
Dodał, że 2 listopada, w Dniu Zadusznym "szczególnie wspominamy tych wszystkich, którzy oddali swe życie za wolną Polskę". Jak podkreślił, tysiące grobów rozsianych na całym świecie "to groby żołnierzy, to cmentarze, które skrywają szczątki żołnierzy Wojska Polskiego, którzy walczyli za wolną Polskę". Szef MON mówił też o polskich żołnierzach, którzy zmarli na emigracji, a także o tych, których miejsca spoczynku nie są znane.
Po szefie MON głos zabrał Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. "Stoimy w najświętszym miejscu Rzeczpospolitej - na placu marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie spoczywają doczesne szczątki obrońcy ojczyzny - w osobie tego żołnierza. Oddajemy dziś hołd wszystkim, którzy na przestrzeni ponad 1050 lat, czyli w historii narodu i państwa polskiego, walczyli o należne Rzeczypospolitej miejsce w Europie, o przywrócenie wolnej Polski na mapy Europy, i wreszcie o honor i godność" - powiedział Kasprzyk.
Podkreślił, że wiecznie płonący na Grobie Nieznanego Żołnierza ogień to "symbol wdzięczności wobec przeszłych pokoleń, które nie pytając po co i za ile, walczyły o to, co najświętsze w życiu ludzi, narodów i państw - o wolność".
"Oddajemy hołd temu żołnierzowi, który walczył o wolność miasta zawsze wiernego Rzeczypospolitej - o wolność Lwowa. Oddajemy też hołd tej symbolicznej matce nieznanego żołnierza" - powiedział Kasprzyk.
Przypominał historię żołnierza-ochotnika Konstantego Zarugiewicza, który zginął podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku we wsi Zadwórze niedaleko Lwowa, a którego ciało nie zostało nigdy odnalezione, i jego matki Jadwigi Zarugiewiczowej, która symbolicznie wskazała bezimiennego żołnierza, którego zwłoki zostały w 1925 roku przeniesione z Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie do Grobu Nieznanego Żołnierza.
Jak zaznaczył Kasprzyk, poproszona o wskazanie zwłok przeznaczonych do złożenia w Grobie Nieznanego Żołnierza Zarugiewiczowa wskazała te, przy których znaleziona została tzw. maciejówka - cywilna czapka, która świadczyła, że poległy walczył jako ochotnik.
Po ceremonii przed Grobem Nieznanego Żołnierza kwiaty złożono też pod tablicą upamiętniającą Jadwigę Zarugiewiczową - tablica znajduje się na ścianie budynku Dowództwa Garnizonu Warszawa od strony Pl. Piłsudskiego.
2 listopada 1925 roku, w Grobie Nieznanego Żołnierza na pl. Saskim w Warszawie złożono szczątki bezimiennego obrońcy Lwowa z 1918 r. Grób jest symbolem walk o wolność Ojczyzny i miejscem najważniejszych uroczystości państwowych. (PAP)
autor: Krzysztof Kowalczyk
krz/ kos/ mml/ itm