W Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Koszalinie odsłonięta została tablica poświęcona żołnierzom podziemia niepodległościowego oraz wszystkim ofiarom komunistycznego terroru. „Dziś dajemy im drugie życie naszą pamięcią” – mówił w piątek prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Tablica umieszczona została na murze budynku przy ul. Jedności 5 w Koszalinie. Obecnie mieści się w nim m.in. zamiejscowy zespół Regionalnej Izby Obrachunkowej, ale czasach stalinowskich była tu siedziba Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, delegatura Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego.
O tym informuje pierwsza część napisu umieszczonego na tablicy. Z drugiej można wyczytać, kogo ona upamiętnia. „Żołnierzom podziemia niepodległościowego oraz wszystkim ofiarom komunistycznego terroru, które w okresie stalinizmu były prześladowane, straciły zdrowie lub zostały zamordowane. Cześć im i chwała” – napisano.
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, który wziął udział w uroczystości odsłonięcia tablicy, przypomniał historię narodzin komunizmu i zaznaczył, że przeciwko temu systemowi w 1945 roku „stanęli najwierniejsi z wiernych, stanęli ci, którzy byli wierni przysiędze niepodległej Rzeczpospolitej złożonej w roku 1939”.
Ta tablica jest poświęcona wszystkim ofiarom systemu komunistycznego, całej Polsce po roku 1945, ale też bohaterom, którzy z systemem komunistycznym gotowi byli walczyć
Dr Nawrocki mówił o „żołnierzach wyklętych, żołnierzach niezłomnych, członkach podziemia antykomunistycznego, którzy stali się sumieniem narodu polskiego, męczonego sześcioma latami okupacji i bili się w całej Polsce, docierając także na Pomorze Zachodnie, do Koszalina”.
„Dziś dajemy im drugie życie naszą pamięcią, która podtrzymuje płomień prawdy historycznej. (…)Ta tablica jest poświęcona wszystkim ofiarom systemu komunistycznego, całej Polsce po roku 1945, ale też bohaterom, którzy z systemem komunistycznym gotowi byli walczyć” – podkreślił prezes IPN. Zaznaczył, że w sposób szczególny poświęcona jest tym żołnierzom, których wysiłek miał swoje odbicie na ziemi koszalińskiej, a także temu, który był „jednym z najdzielniejszych żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady AK, Zdzisławowi Badosze +Żelaznemu+, który bił się także na tych terenach”.
Tablica, o czym poinformował IPN, powstała z inicjatywy koszalinianina Jerzego Giszczaka, a sfinansowania została ze środków Instytutu Pamięci Narodowej. Jest wykonana z czarnego kamienia, mierzy 85 cm, ma 125 cm szerokości, a jej grubość to 5 cm. Owalny kształt tablicy nawiązuje do okna powyżej. Na jej lewym boku znajduje się pole, ryflowane w pionowe pasy, na które nałożona jest połowa orła wojskowego wz. 19. Przełamany orzeł symbolizuje nie tylko koniec niepodległości Polski po 1944 roku, ale też komunistyczny terror, „polegający na morderstwach sądowych, torturach, łamaniu życiorysów i charakterów ludzi, którzy podjęli nierówną walkę o wolność Polski, nie tylko w trakcie II wojny światowej, ale i po jej zakończeniu”.
W uroczystości, która odbyła się zgodnie z ceremoniałem wojskowym, uczestniczyli także: zastępca prezydenta Koszalina Wojciech Kasprzyk, zastępca prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Szczecinie Dawid Czesyk, komendant Centrum Szkolenia Sił Powietrznych reprezentujący dowódcę garnizonu Koszalin płk Józef Trejder, przedstawiciele służb mundurowych, duchowieństwa oraz mieszkańcy Koszalina.
Po uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej, kwiaty złożono także przy pomniku rotmistrza Witolda Pileckiego, w miejscu corocznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Koszalinie.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowił w 2011 r. parlament „w hołdzie Żołnierzom Wyklętym – bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu”.(PAP)
Autorka: Inga Domurat
ing/ aszw/