Moją misją jest upamiętnienie polskich żołnierzy, którzy walczyli i polegli za wolność Belgii – powiedział w sobotę Dirk Verbeke, honorowy sekretarz miasta Tielt i prezes Stowarzyszenia 1 Dywizji Pancernej w Belgii podczas uroczystości przed pomnikiem tej jednostki.
List do uczestników uroczystości wystosował szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych minister Jan Józef Kasprzyk.
"Ten pomnik to znak pamięci o żołnierzach, którzy zapisali jedną z najwspanialszych kart w dziejach polskiego oręża. Pod dowództwem pułkownika, a potem generała Stanisława Maczka walczyli w Polsce, Francji, Belgii, Holandii. Nigdy niepokonani zakończyli swój marsz w sercu nazistowskich Niemiec” – napisał w liście odczytanym przez szefa gabinetu UdSKiOR Wojciecha Lesiaka.
Dirk Verbeke: Żołnierze 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka na trwałe związali się z historią Belgii i Tielt. Na miejscowym cmentarzu spoczywa ośmiu polskich pancerniaków poległych w czasie walk o miasto we wrześniu 1944 r. Gdy po wojnie jeden z brytyjskich dowódców zapowiedział przeniesienie zwłok wszystkich żołnierzy na inny cmentarz, mieszkańcy miasta zaprotestowali przeciwko temu, argumentując, że są bohaterami ich miasta.
Podkreślił, że ich wysiłek wciąż jest wspominany przez mieszkańców wyzwalanych krajów, mimo że od tamtych wydarzeń minęło ponad 70 lat. Dodał, że Polska ma w zachodniej Europie wspaniałych sprzymierzeńców, którzy upamiętniają naszych żołnierzy. Wśród nich wymienił Dirka Verbeke, prezesa Stowarzyszenia 1 Dywizji Pancernej w Belgi, autora wystaw i publikacji poświęconych tej dywizji, przyjaciela wielu jej weteranów.
W imieniu szefa UdSKiOR Wojciech Lesiak odznaczył Dirka Verbeke medalem "Pro Patria", przyznawanym zasłużonym dla upamiętniania polskiej historii.
Dirk Verbeke podziękował za odznaczenie i zadedykował je wszystkim poległym w bitwach o wyzwolenie miast Belgii. Dodał, że żołnierze 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka na trwałe związali się z historią Belgii i jego miasta. Przypomniał, że na miejscowym cmentarzu spoczywa ośmiu polskich pancerniaków poległych w czasie walk o miasto we wrześniu 1944 r. Gdy po wojnie jeden z brytyjskich dowódców zapowiedział przeniesienie zwłok wszystkich żołnierzy na inny cmentarz, mieszkańcy miasta zaprotestowali przeciwko temu, argumentując, że są bohaterami ich miasta.
Verbeke zapowiedział, że podejmie starania na rzecz wydania w Polsce swojej książki poświęconej historii 1 Dywizji Pancernej i losom jej weteranów. Wielu z nich, osiadłych w Belgii, spotkał podczas pełnienia w latach dziewięćdziesiątych funkcji sekretarza miasta.
Głos zabrał także burmistrz dzielnicy Żoliborz Paweł Michalec. Przypomniał historię pomnika wzniesionego w 1995 r. i przypomniał, że jego budowa była niemożliwa przed upadkiem komunizmu, a jego odsłonięcia nie doczekała zdecydowana większość żołnierzy 1 Dywizji Pancernej.
"Pomyślmy, że nie otrzymali należytej zapłaty i życia w wolnym kraju. Tym bardziej należy im się część i chwała" – podkreślił burmistrz.
Zwycięski szlak bojowy dywizji wiódł przez Francję, Belgię, Holandię, gdzie polscy pancerniacy wyzwolili z rąk niemieckiego okupanta wiele miast, witani entuzjastycznie przez miejscową ludność. Odegrała zasadniczą rolę w wyzwoleniu Gandawy i wyzwoliła holenderską Bredę bez strat cywilnych i zniszczeń zabytkowej zabudowy. W kwietniu 1945 1. Dywizja Pancerna wkroczyła na teren Niemiec.
Przed pomnikiem wieńce i wiązanki kwiatów złożono m.in. w imieniu władz RP, Wielkiej Brytanii i przedstawicielstw państw sojuszniczych wyzwalanych siłami 1 Dywizji Pancernej – Belgii, Francji i Holandii, a także dowódców Generalnego i Operacyjnego Sił Zbrojnych, Dowództwa Garnizonu Warszawa, IPN i marszałka województwa mazowieckiego. Gośćmi uroczystości byli także uczniowie i nauczycieli szkół imienia gen. Stanisława Maczka, m.in. żoliborskiego XCIV LO.
Podczas uroczystości przed pomnikiem przy placu Inwalidów na Żoliborzu odegrano hymn, odtworzono fragment nagrania wspomnień gen. Maczka o wyzwoleniu Bredy, oddano salwy honorowe i odczytano apel pamięci, w którym przypomniano długi szlak bojowy generała Maczka i jego podkomendnych.
Uroczystości święta 1 Dywizji Pancernej rozpoczęła msza w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, odprawiona w intencji poległych, zmarłych i żyjących żołnierzy 1 Dywizji Pancernej i ich dowódcy gen. Stanisława Maczka.
1 Dywizja Pancerna powstała 25 lutego 1942 r. na rozkaz Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego. Po przeszkoleniu, w sierpniu 1944 r. w składzie 1 Armii Kanadyjskiej dywizję przerzucono na front zachodni do Francji. Tam też w bitwie pod Falaise odegrała kluczową rolę w zamknięciu okrążenia wokół niemieckich 7 Armii i 5 Armii Pancernej.
Zwycięski szlak bojowy dywizji wiódł następnie przez północną Francję, Belgię, Holandię, gdzie polscy pancerniacy wyzwolili z rąk niemieckiego okupanta wiele miast, witani entuzjastycznie przez miejscową ludność. Odegrała zasadniczą rolę w wyzwoleniu Gandawy i wyzwoliła holenderską Bredę bez strat cywilnych i zniszczeń zabytkowej zabudowy.
Szef UdSKiOR: Wysiłek pancerniaków gen. Maczka wciąż jest wspominany przez mieszkańców wyzwalanych krajów, mimo że od tamtych wydarzeń minęło ponad 70 lat. Polska ma w zachodniej Europie wspaniałych sprzymierzeńców, którzy upamiętniają naszych żołnierzy.
W kwietniu 1945 1. Dywizja Pancerna wkroczyła na teren Rzeszy między Ems i Wezerą. Szlak bojowy zakończyła 6 maja 1945 r. w Wilhelmshaven, zajmując bazę niemieckiej marynarki wojennej.
Gen. Stanisław Maczek urodził się 31 marca 1892 r. w miasteczku Szczerzec pod Lwowem. We Lwowie studiował filozofię i literaturę, był studentem współtwórcy lwowsko-warszawskiej szkoły filozoficznej prof. Kazimierza Twardowskiego, u którego zajął się tematem z zakresu psychologii uczuć. Walczył w wojnach z Zachodnioukraińską Republiką Ludową i Rosją Sowiecką.
W 1938 r. otrzymał dowództwo 10 Brygady Kawalerii, pierwszej polskiej jednostki zmotoryzowanej stanowiącej zalążek sił pancernych. Podczas kampanii 1939 r. dowodzona przez Maczka jednostka zadała ciężkie straty niemieckiemu XXIII Korpusowi Pancernemu. 10 Brygada Kawalerii uczestniczyła w walkach odwrotowych mających na celu opóźnienie marszów przeciwnika. Walczył także podczas obrony Lwowa, jednak po wkroczeniu Armii Czerwonej została zmuszona do przekroczenia granicy Węgier. Z Węgier Maczek przedostał się do Francji, gdzie, po awansie na generała brygady, częściowo odtworzył swój pancerno-motorowy oddział – 10 Brygadę Kawalerii Pancernej, z którą u boku wojsk francuskich walczył w Szampanii. Za udział w walkach we Francji otrzymał Krzyż Virtuti Militari IV klasy.
Po kapitulacji Francji gen. Maczek ukrywał się w Marsylii, a następnie przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie dołączył do organizowanych tam Polskich Sił Zbrojnych. Powierzono mu dowództwo 1 Dywizji Pancernej.
Gen. Maczka jego żołnierze nazywali Bacą ze względu na jego opiekuńczy stosunek do wojska. Po wojnie gen. Stanisław Maczek zdecydował się na pozostanie na emigracji w Wielkiej Brytanii i z tego powodu władze komunistycznej Polski pozbawiły go obywatelstwa. Nie otrzymywał świadczeń przysługujących żołnierzom alianckim. Utrzymywał się, pracując m.in. jako barman w edynburskich hotelach. W 1990 r. otrzymał awans do stopnia generała broni, a w 1992 r. został kawalerem Orderu Orła Białego. Na wniosek mieszkańców Bredy nadano mu honorowe obywatelstwo Holandii.
Zmarł 11 grudnia 1994 r. w Edynburgu w wieku 102 lat. Zgodnie z ostatnią wolą został pochowany razem ze swoimi żołnierzami na cmentarzu w Bredzie. (PAP)
Autor: Michał Szukała
szuk/ joz/