Członkowie rodziny królewskiej, premier Boris Johnson i minister obrony Ben Wallace przewodzą brytyjskim obchodom przypadającej w sobotę 75. rocznicy kapitulacji Japonii, co zakończyło II wojnę światową.
"Wśród radości z zakończenia konfliktu pamiętaliśmy także, tak jak dzisiaj, o strasznych zniszczeniach, jakie on przyniósł, i o kosztach, jakie poniosło tak wielu. Książę Filip i ja przyłączamy się do wielu ludzi na całym świecie, aby podziękować mężczyznom i kobietom z całej Wspólnoty Narodów oraz narodów sojuszniczych, którzy tak dzielnie walczyli o wolność, którą dziś wysoko cenimy" - napisała brytyjska królowa Elżbieta II.
Jej mąż, książę Filip, który przed trzema laty ze względu na wiek wycofał się z życia publicznego, pojawi się na wyświetlanych na billboardach w całym kraju zdjęciach żyjących jeszcze weteranów wojny na Dalekim Wschodzie. 99-letni obecnie Filip służył w brytyjskiej marynarce wojennej i był na pokładzie niszczyciela HMS Whelp w Zatoce Tokijskiej, kiedy ogłoszono kapitulację Japonii.
W głównych uroczystościach rocznicowych, które odbyły się w brytyjskim Arboretum Narodowym w Alrewas w hrabstwie Staffordshire w środkowej Anglii, wzięli udział następca tronu, książę Karol wraz księżną Camillą, premier Johnson, a także niewielka grupa weteranów walk na Dalekim Wschodzie. Uroczystości zaczęły się od dwóch minut ciszy ku pamięci poległych w konflikcie.
"Zbyt często ci, którzy służyli na Dalekim Wschodzie, byli nazywani +zapomnianą armią+ w zapomnianej wojnie. Liczni żołnierze, pielęgniarki i inni członkowie personelu czuło gniew i rozczarowanie z powodu tego, jak zostali potraktowani, gdy w końcu wrócili do domu z wojny, która z punktu widzenia społeczeństwa zakończyła się 8 maja 1945 roku. Pozwólcie nam potwierdzić, że nie zostali zapomniani, jesteście szanowani, macie naszą wdzięczność i szacunek z całego serca i przez cały czas" - powiedział książę Karol.
"W 75. rocznicę zakończenia II wojny światowej oddajemy hołd bohaterom, którzy przebyli tysiące mil w górach, na wyspach i w dżunglach Azji. Nie mogli świętować zwycięstwa w Europie i byli wśród ostatnich, którzy wrócili do domu - uznajemy dziś odwagę i dzielność tych, którzy w obliczu przeciwności losu przywrócili światu pokój i dobrobyt. Ich niezmierzona ofiara zmieniła bieg historii i podczas dzisiejszych obchodów korzystamy z okazji, by powiedzieć to, co powinno być mówione każdego dnia - dziękujemy wam" - oświadczył z kolei Johnson, który oprócz tego wystosował specjalny list do weteranów.
W Londynie minister obrony Wallace złożył wieniec pod The Cenotaph, monumencie ku czci poległych w czasie obu wojen światowych.
Elementem uroczystości rocznicowych będzie też przelot samolotów Red Arrows, sekcji akrobatycznej Royal Air Force, nad Belfastem, Cardiff i Londynem. W planach był także przelot nad Edynburgiem, ale w ostatniej chwili został odwołany ze względu na złą pogodę w stolicy Szkocji.
Obchodzony 15 sierpnia dzień zwycięstwa nad Japonią jest rocznicą ogłoszenia przez ten kraj kapitulacji, o czym poinformował w przemówieniu radiowym ówczesny cesarz Hirohito. Samo podpisanie kapitulacji miało miejsce 2 września 1945 roku.
Szacuje się, że na wojnie z Japonią zginęło 71 tys. żołnierzy brytyjskich i z innych państw Wspólnoty Narodów. Liczba ta obejmuje ponad 12 tys. jeńców wojennych, którzy zmarli w japońskiej niewoli. Uważa się, że w trakcie konfliktu śmierć poniosło ponad 2,5 mln japońskich żołnierzy i cywilów.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ ap/