Pod Londynem odsłonięto w niedzielę pomnik Josefa Frantiszka, czechosłowackiego pilota, który latając w barwach polskiego Dywizjonu 303, był jednym z najskuteczniejszych lotników biorących udział w bitwie o Wielką Brytanię.
Pomnik w postaci granitowej tablicy ustawiony został na terenie rezerwatu Priest Hill w Espom, niedaleko miejsca, w którym 8 października 1940 r. Frantiszek zginął wracając z lotu patrolowego. Obok pomnika ustawiono tablicę informacyjną przybliżającą postać pilota. W uroczystości odsłonięcia pomnika wzięli udział charge d'affaires ambasady RP w Wielkiej Brytanii Agnieszka Kowalska, zastępcy szefów misji ambasad Czech i Słowacji oraz przedstawiciele Lotniczej Akademii Wojskowej z Dęblina.
Josef Frantiszek początkowo służył w siłach powietrznych Czechosłowacji, a po zajęciu jej przez Niemcy w 1939 r. przedostał się do Polski i został przyjęty do polskich sił powietrznych. We wrześniu 1939 r. brał udział w wojnie obronnej, a potem przez Rumunię, Liban i Francję trafił do Wielkiej Brytanii. Został przydzielony do Dywizjonu 303, z którym uczestniczył w końcowej fazie bitwy o Wielką Brytanię. We wrześniu 1940 r. zestrzelił na pewno 17 niemieckich samolotów oraz jeden prawdopodobnie, co oznacza, że po stronie aliantów był czwartym najskuteczniejszym uczestnikiem bitwy o Wielką Brytanię i najskuteczniejszym niebrytyjskim. Zginął dzień po swoich 26. urodzinach, gdy jego samolot rozbił się w drodze powrotnej z lotu patrolowego. (PAP)
bjn/ mma/