Rosyjski obrońca praw człowieka Oleg Orłow, współtwórca Stowarzyszenia Memoriał, został w piątek uznany przez ministerstwo sprawiedliwości w Moskwie za tzw. zagranicznego agenta. Orłow jest już objęty sprawą karną za rzekomą dyskredytację armii i grozi mu kara więzienia.
Ministerstwo sprawiedliwości oświadczyło, że Orłow "jest członkiem organizacji wciągniętej na listę zagranicznych agentów". Oskarżyło także 70-letniego działacza, że "rozpowszechniał nierzetelne informacje o decyzjach podejmowanych przez organy władzy publicznej Federacji Rosyjskiej i ich polityce".
Oleg Orłow uczestniczył pod koniec lat 80. XX w. w tworzeniu Stowarzyszenia Memoriał, jednej z najstarszych i najbardziej zasłużonych rosyjskich organizacji pozarządowych.
W październiku 2023 roku Orłow został skazany na karę grzywny w wysokości 150 tys. rubli (ponad 6 tys. zł). Sprawę karną przeciwko niemu wszczęto w związku z postem na Facebooku, który zawierał tłumaczenie artykułu jego autorstwa, opublikowanego najpierw przez portal francuski. W tekście tym Orłow skrytykował rosyjską agresję na Ukrainę.
Krótko po tym wyroku prokuratura złożyła apelację i zażądała dla działacza kary trzech lat więzienia. Oświadczyła, że Orłow "żywi nienawiść polityczną i ideologiczną do Federacji Rosyjskiej". W grudniu 2023 roku sprawa została na wniosek prokuratury skierowana do ponownego rozpatrzenia.
Oleg Orłow uczestniczył pod koniec lat 80. XX w. w tworzeniu Stowarzyszenia Memoriał, jednej z najstarszych i najbardziej zasłużonych rosyjskich organizacji pozarządowych. Z ramienia Memoriału był obserwatorem w konfliktach zbrojnych na obszarze byłego ZSRR. Od początku drugiej wojny czeczeńskiej kierował działalnością Memoriału na Kaukazie Północnym (w tym w Czeczenii).
Stowarzyszenie Memoriał zostało w grudniu 2021 roku uznane za "zagranicznego agenta", a następnie zlikwidowane przez władze rosyjskie. W październiku 2022 roku Memoriał otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla wraz z organizacjami z Białorusi i Ukrainy. (PAP)
awl/ mal/