W Zakopanem na pl. Niepodległości można zobaczyć plenerową wystawę Instytutu Pamięci Narodowej „TU rodziła się Solidarność”. Opór antykomunistyczny na Podhalu zaczął się tuż po zajęciu Polski przez Armię Czerwoną i trwał przez cały PRL – podkreśla dyrektor krakowskiego IPN dr hab. Filip Musiał.
Dyrektor krakowskiego IPN dr hab. Filip Musiał wyjaśnił, że ta wystawa jest przedsięwzięciem realizowanym w skali ogólnopolskiej. Wystawa składa się z trzech modułów: ogólnopolskiego, regionalnego i lokalnego.
„Ideą tej wystawy było zwrócenie uwagi na to, że Solidarność rodziła się w całej Polsce, że to nie tylko Wybrzeże, nie tylko stocznia, ale to tak naprawdę setki zakładów pracy w całej Polsce” – mówi dr Musiał.
„Ideą tej wystawy było zwrócenie uwagi na to, że Solidarność rodziła się w całej Polsce, że to nie tylko Wybrzeże, nie tylko stocznia, ale to tak naprawdę setki zakładów pracy w całej Polsce” – mówił w piątek dr Musiał i dodał: „Opór antykomunistyczny na Podhalu zaczął się tuż po zajęciu Polski przez Armię Czerwoną i trwał przez cały PRL”.
Starosta Tatrzański Piotr Bąk przypomniał, że kilka dni temu zmarł Jerzy Zacharko, który współtworzył zakopiańską Solidarność. Wyjaśniał także, że z zakopiańskim Placem Niepodległości związane są od ponad stu lat ważne wydarzenie w dziejach Polski.
„W 1918 roku tu zaczęła się Wolna Polska, bo tutaj w ówczesnej Galicji, zrzucono dwugłowego orła, a prezydent Rzeczpospolitej Zakopiańskiej Stefan Żeromski odebrał przysięgę od służb, wojsk i samorządu gminnego. Tu jest też Pomnik Nieznanego Żołnierza. Przy tym placu mieściła się też siedziba Solidarności i komitetu obywatelskiego” – przypomniał starosta.
Obecna na uroczystości jedna z liderek zakopiańskiej Solidarności Janina Gościej wspomniała, że lata 80-te i powstanie Solidarności, były „czasem wyjątkowym w doświadczeniu pokoleniowym”.
„Zakopane spisało się świetnie. Mieliśmy olbrzymie środowisko solidarnościowe, liczne komisje właściwie w każdym zakładzie pracy i mieliśmy świetnych, zdecydowanych i odważnych ludzi” – wspomina liderka tamtejszej Solidarności.
„Powiedziałabym, że był to czas nie tylko najważniejszy, ale i najpiękniejszy i jednocześnie niesłychanie trudny, bo przecież wszyscy mieliśmy rodziny, obowiązki i trzeba było w pewnym momencie podjąć trudną decyzję co wybrać, co postawić na pierwszym miejscu. Już nieważne były konsekwencje, bo nie wiedzieliśmy, kiedy ten ustrój pęknie. Nadziei, że będzie zmiana było sporo, ale ta zmiana była w dalekiej perspektywie” – wspominała Janina Gościej.
Liderka zakopiańskiej Solidarności zaznaczyła: „Zakopane spisało się świetnie. Mieliśmy olbrzymie środowisko solidarnościowe, liczne komisje właściwie w każdym zakładzie pracy i mieliśmy świetnych, zdecydowanych i odważnych ludzi”.
Ekspozycja „TU rodziła się Solidarność” stanęła równocześnie w 17 miejscowościach kraju. Wystawa składa się z części ogólnopolskiej, regionalnej i lokalnej. Na panelach zamieszczono teksty w językach polskim i angielskim.(PAP)
autor: Szymon Bafia
szb/ pat/