Zeszyty szkolne, które prowadziła młodziutka Magdalena Samozwaniec (1894–1972), zostały znalezione w stropie klatki schodowej podczas remontu domu rodziny Kossaków w Krakowie. Po konserwacji znalezisko być może będzie pokazywane w planowanym w tym miejscu Muzeum Rodziny Kossaków.
Jak poinformował PAP Maciej Wilamowski, dyrektor biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, które finansuje prace przy "Kossakówce", zeszyty znalezione zostały w poniedziałek, a informacja o nich została przekazana podczas wtorkowego odbioru kolejnego etapu prac z udziałem komisji SKOZK.
„Mają wartość pamiątkową i sentymentalną, nie wnoszą jakiejś nowej wiedzy o rodzinie Kossaków.”
„Ewidentnie są to zeszyty Magdaleny Kossakówny, czyli Magdaleny Samozwaniec, raczej ze średniego etapu edukacji podstawowej, na co wskazują zarówno przedmioty, jak i zadania zapisane w zeszytach” - powiedział dyrektor SKOZK.
Według niego odnalezione zeszyty szkolne są w dobrym stanie, nieco zawilgłe, ale ich przywrócenie do należytej kondycji nie będzie problemem dla konserwatorów. „Mają wartość pamiątkową i sentymentalną, nie wnoszą jakiejś nowej wiedzy o rodzinie Kossaków – niestety wiele elementów związanych z życiem codziennym tej rodziny przepadło” - tłumaczył Wilamowski.
Znalezionych zeszytów jest kilka. Część z nich to ćwiczenia z kaligrafii niemieckiej, część to notatki z chemii, historii oraz inne zapiski. W zeszycie do chemii znajduje się np. zadanie dotyczące składu chemicznego wody.
Robotnicy natrafili na zeszyty w trakcie remontu klatki schodowej „Kossakówki”. Ukryte były za deskami w stropie. Właścicielka podpisała się jako Magdalena i M. Kossak. Wszystko więc wskazuje na to, że należały do młodziutkiej Magdaleny Samozwaniec (1894–1972) – przyszłej pisarki, córki znanego batalisty i właściciela remontowanej willi Wojciecha Kossaka, siostry poetki Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.
Jak zapowiedział przedstawiciel SKOZK, jeżeli władza konserwatorska wyrazi zgodę, zeszyty wrócą do „Kossakówki” jako eksponat urządzanego w tym miejscu Muzeum Rodziny Kossaków. „To nie będzie muzeum malarstwa, ale muzeum skoncentrowane na pokazaniu pewnego fenomenu tej rodziny” - zapowiedział Wilamowski.
Otwarcie placówki planowane jest na połowę 2026 roku. Obecnie w willi trwają prace budowlano-konserwatorskie. W tym roku planuje się zakończenie prac przy elewacjach i stolarce okiennej oraz znaczne zaawansowanie robót wewnątrz budynku.
Remont „Kossakówki” to projekt kluczowy Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Koszt prac to ponad 10 mln zł, z czego dofinansowanie przyznane przez SKOZK wynosi 6,5 mln zł. Inwestorem remontu jest Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ miś/