"Przebaczamy i prosimy o przebaczenie" - w ten sposób wicepremier Ukrainy Iwanna Kłympusz-Cincadze odnosi się do - jak mówi - trudnych momentów w polsko-ukraińskiej historii. Według niej nie należy "grać nimi politycznie" i używać do "konfrontacji na politycznej płaszczyźnie".
Na godz. 10 w poniedziałek MON i Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych zaprosiły powstańców na spotkanie ws. apelu poległych na uroczystościach z okazji 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Wiceszef Związku Powstańców Warszawskich uważa, że spotkanie z MON jest niepotrzebne.
Pielgrzymi przebywający w Łodzi przed centralnymi uroczystościami ŚDM, w środę odwiedzili miejsca upamiętniające ofiary II wojny światowej – m.in. stację Radegast i b. niemiecki obóz dla polskich dzieci. "Będziemy się za nie modlić w czasie mszy z papieżem" - mówili.
Kandydat na szefa IPN, dr Jarosław Szarek wypowiedziami na temat mordu w Jedwabnem i "uleganiem narracji narzuconej przez PiS", pokazał, że nie ma moralnych kwalifikacji do pełnienia funkcji prezesa IPN - ocenił Michał Szczerba (PO). Według PiS, zarzuty PO pod adresem Szarka są absurdalne.
W środę wieczorem posłowie zajęli się projektem uchwały upamiętniającej ofiary rzezi wołyńskiej. W projekcie zapisano, że Sejm oddaje hołd ofiarom ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II RP w latach 1943-1945.
Wspólne apele o przebaczenie, gesty pojednania są bardzo szlachetne i powinniśmy zabiegać o pojednanie; ale jeśli te słowa nie są wypełnione treścią, to one są puste - mówił Michał Dworczyk (PiS) odpowiadając na pytania posłów zadane w debacie nad projektem uchwały ws. rzezi wołyńskiej.
Budujmy przyszłość na prawdzie; inicjatywa parlamentu jest ku temu krokiem – mówił wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak podczas środowej debaty w Sejmie nad projektem uchwały o rzezi wołyńskiej.
Marcin Święcicki (PO) wskazał w środowej debacie w Sejmie nad projektem uchwały dot. rzezi wołyńskiej, że uchwała zawiera bardzo wiele słusznych postulatów i apeli. Ale - jak dodał - nie można jej rozpatrywać bez kontekstu, w którym jest podejmowana.