Tendencja do ignorowania nauki, jaką była II wojna światowa, musi zostać zaprzestana, zanim będzie zbyt późno - przestrzegał w czwartek prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Jak mówił, dopóki trwa konflikt między wartościami a materialnymi interesami, bezpieczeństwo Europy jest kruche.
Tablicę upamiętniającą żołnierzy 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ), największej na Mazowszu północnym struktury antykomunistycznego podziemia niepodległościowego, odsłonięto w niedzielę na kościele św. Stanisława Kostki w Płocku.
Pomnik - mogiłę ofiar reżimu komunistycznego, uśmierconych w więzieniu na Zamku Lubelskim w latach 1944-54, odsłonięto w niedzielę w Lublinie. Upamiętnia blisko 200 osób pochowanych pierwotnie w bezimiennych, masowych grobach.
W krakowskim Parku Jordana odsłonięto w niedzielę pomniki Żołnierzy Wyklętych: prezesa IV Zarządu WiN płk. Łukasza Cieplińskiego ps. Pług i dowódcy V Wileńskiej Brygady AK mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka.
Tysiące osób wzięło udział w Krajowej Defiladzie Pamięci Żołnierzy Niezłomnych, która przeszła w niedzielę ulicami historycznego centrum Gdańska. W przemarszu uczestniczyli m.in. uczniowie, kibice Lechii, orkiestra i chór oraz kilkanaście grup rekonstrukcyjnych.
W Londynie w Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w niedzielę odbył się już po raz trzeci marsz ku czci Żołnierzy Wyklętych. Podobne uroczystości odbywają się również w Dublinie. Obchody zorganizowała brytyjska i irlandzka Polonia.
Niemcy sudeccy wysiedleni po 1945 roku z Czechosłowacji zrezygnowali z roszczeń do zwrotu majątków znajdujących się w ich dawnej ojczyźnie. Ich ziomkostwo zmieniło w niedzielę na zjeździe w Monachium statut organizacji.
W całym kraju odbędą się w niedzielę obchody Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". Z udziałem prezydenta ogłoszone zostaną w Warszawie nazwiska kolejnych zidentyfikowanych ofiar komunistycznego terroru; w wielu miastach zaplanowano wystawy, biegi pamięci.
Identyfikacja kolejnych ofiar komunizmu to budzenie przekonania, że nawet najtragiczniejszy fragment naszej historii musi być przeżywany, inaczej zwyciężyłaby myśl, aby zbrodnie ukryte uczynić zbrodniami nieważnymi - mówił w niedzielę prezydent Bronisław Komorowski. Wyraził nadzieję, że uda się doprowadzić do końca proces identyfikacji ofiar czasów stalinowskich i upamiętnić miejsca ich pochówku. Zaapelował o niezwłoczne prace nad stosowną ustawą.