Na konserwację polskich i niemieckich nagrobków pochodzących z początku XX w. zbierają datki w czwartek wolontariusze na szczecińskim Cmentarzu Centralnym - największej w Polsce nekropolii i trzeciej w Europie pod względem zajmowanej powierzchni.
Celem prowadzonych przesz Instytut Pamięci Narodowej ekshumacji jest przewrócenie czci ofiarom represji komunistycznych z lat 40. i 50. - tłumaczy w wywiadzie dla PAP dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, pełnomocnik prezesa IPN ds. poszukiwań. Zespół kierowany przez Szwagrzyka w ostatnich latach dokonał m.in. ekshumacji ofiar terroru komunistycznego na cmentarzach we Wrocławiu i Warszawie. Zdaniem historyka IPN w Polsce wciąż w bezimiennych mogiłach leży od 30 do 40 tys. więźniów politycznych z lat 40. i 50. XX w.
W Belgii pochowanych jest wielu polskich żołnierzy, m.in. 257 żołnierzy z 1. Dywizji Pancernej gen. Maczka na cmentarzu w Lomel. W mniejszych miejscowościach i wioskach spotkać też można groby polskich górników pracujących przed wojną w Belgii.
43 tys. zł zebrano w pierwszym dniu 18. kwesty na rzecz ratowania zabytków Starego Cmentarza przy ul. Ogrodowej w Łodzi. Zbiórka pieniędzy na tej najstarszej w mieście nekropolii zakończy się 4 listopada. Na Starym Cmentarzu, gdzie pochowani są katolicy, ewangelicy oraz wyznawcy prawosławia, co roku kwestują m.in. samorządowcy, dziennikarze, politycy, ludzie nauki, kultury i sportu a także uczniowie łódzkich szkół i członkowie Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem.
Około 500 osób uczestniczyło w uroczystość Wszystkich Świętych we mszy na polskim cmentarzu wojennym na Monte Cassino. Mszę odprawił biskup gliwicki Jan Kopiec. Na cmentarz żołnierzy II Korpusu przybyła delegacja ambasady RP z Rzymu z kierownikiem wydziału konsularnego Jadwigą Pietrasik i attache wojskowym pułkownikiem Andrzejem Sarną. Konsul Pietrasik w rozmowie z PAP zwróciła uwagę na liczną obecność grup polonijnych, które co roku biorą udział w uroczystościach na cmentarzach wojennych we Włoszech.
Uroczyste nieszpory z procesją, podczas których wierni wraz z paulinami modlili się za zmarłych, były głównym punktem uroczystości dnia Wszystkich Świętych na Jasnej Górze. Popołudniowym nieszporom towarzyszyła procesja po jasnogórskiej bazylice i Kaplicy Matki Bożej. Pod kaplicą znajduje się XVII-wieczna krypta, tradycyjnie już od czwartku do końca listopada otwarta dla zwiedzających.
Kilkadziesiąt zniczy zapalili w czwartek kielczanie przy macewach, które zachowały się na cmentarzu żydowskim. Kirkut był otwarty w dniu Wszystkich Świętych po raz drugi w swojej historii. Pomysłodawcą otwarcia bram kieleckiego cmentarza żydowskiego w dniu, w którym swoich zmarłych wspominają katolicy, było opiekujące się nekropolią Stowarzyszenie im. Jana Karskiego. Jak poinformował PAP członek stowarzyszenia Stanisław Białek, każdy mógł tam zapalić lampkę i pomodlić się, mimo iż w tradycji żydowskiej nie ma takiego święta.
Wielobarwne znicze, białe, żółte i fioletowe chryzantemy, wianki z suszonych kwiatów przynoszą w Dniu Wszystkich Świętych tłumy warszawiaków na Cmentarz Powązkowski w Warszawie. Poza odwiedzinami grobów chętnie dzielą się pieniędzmi na zabytki Starych Powązek.
Cmentarz Wojskowy na Powązkach istnieje od 1912 roku; spoczywają tam - obok polskich żołnierzy - zasłużeni Polacy, m.in. Leszek Kołakowski, Bronisław Geremek, Jacek Kaczmarski. Na cmentarzu stanął także pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej.