Fotografie oraz filmy o wojnie i przemocy znalazły się na wystawie "Podstawowe zasady" autorstwa duetu brytyjskich artystów Adama Broomberga & Olivera Chanarina, którą od soboty będzie można oglądać w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej.
Kluczową pracą na wystawie jest film zatytułowany "Rudiments" ("Podstawowe zasady"), przy którego tworzeniu artyści współpracowali z grupą kadetów na obozie wojskowym na przedmieściach Liverpoolu. Nie jest do końca jasne, czy sceny, które oglądamy, zostały zaaranżowane przez artystów, czy też jedynie dokumentują rutynowe praktyki szkolenia.
"Absurdalna i niepokojąca obecność błazna – mrocznego klauna, którego występ balansuje na skraju wulgarności zakłóca starannie zaplanowane układy zbiorowej choreografii. Film Broomberga & Chanarina kieruje uwagę na formujący moment dzieciństwa i wczesnej młodości, a jego intensywny rytm wyznacza utwór na perkusję w wykonaniu amerykańskiego muzyka znanego jako Kid Millions" - mówiła kuratorka wystawy Kaja Pawełek.
"Nie do końca wiadomo, kto jest przedmiotem drwin błazna w tej historii? Dzieci, które maszerują w kółko, bezsilne, posłuszne, bezbronne, czy raczej system, który je pochłonął?" – powiedział Broomberg przed piątkowym wernisażem wystawy.
Poza "Podstawowymi zasadami" w CSW będzie można zobaczyć jeszcze dwie serie prac brytyjskiego duetu. Pierwsza to fotografie pocisków, które połączyły się w powietrzu - ten obiekt został znaleziony na jednym z pól bitewnych wojny secesyjnej w USA.
Artyści uważają, że być może zderzenie pocisków uratowało życie jakiemuś żołnierzowi. W ramach drugiego cyklu Broomberg & Chanarin sfotografowali pryzmaty wojskowe, kawałki szkła optycznego, które wykorzystuje się w celownikach broni precyzyjnej.
Kuratorka wystawy podkreśliła, że władza, jej narzędzia i mechanizmy fascynują Adama Broomberga & Olivera Chanarina od dłuższego czasu. Ich sztuka często prowadzi do zaangażowania w relacje ze strukturami władzy w ramach tworzenia i wykorzystywania obrazów.
Tak było na przykład w przypadku, gdy artyści akredytowali się jako reporterzy w ramach misji wojskowej w Afganistanie u boku brytyjskiej armii ("The Day Nobody Died"), w trakcie której, zamiast fotografować dramatyczne wydarzenia, skupili się na instrumentalnej roli fotografów na linii frontu, towarzyszących im rytuałów i protokołów dokumentowania wydarzeń wojennych. W wielu pracach artyści odwracają tradycję dokumentalną, robiąc prace, w których ważny jest nie tyle finalny efekt, co proces jego tworzenia.
Oliver Chanarin mówił w piątek, że nie jest przeciwnikiem fotografii prasowej, ale nie podobają mu się zdjęcia, które eksponują cierpienie, jak rodzaj estetycznej marki. Adam Broomberg dodał, że tematem ich prac jest często bezsilność osoby fotografowanej, ale też bezsilność samego medium, władza i to, jak wpływa ona na to, co na co dzień widzimy, dlaczego pozwala się na pewne obrazy, a zabrania innych.
"Aparat nigdy nie jest neutralny i niewinny" - dodał artysta.
Wystawę "Podstawowe zasady" będzie można oglądać w CSW do 6 września. (PAP)
aszw/ agz/