Wystawa „Tutanchamon, skarb faraona” w Paryżu, otwarta ostatni dzień w niedzielę, pobiła rekord frekwencji; od 23 marca odwiedziło ją 1,42 mln osób – informują organizatorzy. Wystawa stała się zatem najliczniej odwiedzaną w historii Francji.
W ciągu sześciu miesięcy dokładnie 1 423 170 osób obejrzało w La Grande halle de La Villette na północnym wchodzie stolicy ekspozycję 150 artefaktów - złotej biżuterii, rycin, rzeźb i przedmiotów rytualnych - pochodzących z Wielkiego Muzeum Egipskiego w Kairze, znalezionych w grobowcu faraona, który panował ponad 3300 lat temu.
Wystawę, która z Kairu powędrowała do Los Angeles (700 tys. odwiedzających), a następnie do Paryża, od listopada będzie można podziwiać w Londynie, a później w innych światowych metropoliach aż do 2024 roku.
Dotychczasowy rekord odwiedzających pojedynczą wystawę we Francji należał do wystawy "Tutanchamon i jego czasy", która w 1967 roku przyciągnęła do paryskiego Petit Palais 1,24 mln osób.
Tutanchamon, ostatni król XVIII dynastii (1569-1315 p.n.e.) wstąpił na tron około roku 1333 p.n.e. jako mniej więcej 10-letni chłopiec. Zmarł nagle w roku 1323 p.n.e. Jego trwające zaledwie dziesięć lat panowanie wiąże się z przywróceniem tradycyjnej religii, w miejsce której ojciec Tutanchamona wprowadził monoteistyczny kult boga słońca Atona.
Tebańska Dolina Królów niedaleko Luksoru na południu Egiptu była miejscem pochówków przez około pół tysiąca lat, od ok. 1540 r. p.n.e. Większość grobowców została splądrowana przez rabusiów w starożytności i nietknięte komory grobowe są dużą rzadkością. Odkrycie grobowca Tutanchamona przez Howarda Cartera i jego chlebodawcę lorda George'a Herberta Carnarvona w listopadzie 1922 r. stało się sensacją. W grobowcu znaleźli oni ponad 5 tys. przedmiotów sprzed 3300 lat, z których część wykonano z litego złota. (PAP)
cyk/ kar/