Franciszkanie upamiętnili w poniedziałek 71. rocznicę deportacji Maksymiliana Kolbego do niemieckiego obozu Auschwitz I. Modlili się w intencji ofiar wojny w byłym obozie Auschwitz I oraz w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach pod Oświęcimiem.
Zakonnicy przeszli obozowymi alejkami spod bramy "Arbeit macht frei", przez plac apelowy, na którym ojciec Kolbe zgłosił gotowość pójścia na śmierć za Franciszka Gajowniczka, na dziedziniec bloku 11. Tam, modlili się przed Ścianą Straceń, przy której Niemcy rozstrzelali wiele tysięcy osób, głównie Polaków. Złożyli też kwiaty w celi śmierci męczennika.
Maksymilian Kolbe został deportowany do obozu Auschwitz 28 maja 1941 roku. Jako więzień został zarejestrowany następnego dnia. W obozie otrzymał numer 16670. W ostatnich dniach lipca 1941 roku, po ucieczce jednego z więźniów, ofiarował swoje życie za nieznanego mu Franciszka Gajowniczka (numer 5659), wyznaczonego na śmierć głodową.
W kościele w Harmężach koło Oświęcimia, gdzie znajduje się Centrum św. Maksymiliana, prowincjał krakowskiej prowincji franciszkanów ojciec Jarosław Zachariasz odprawił mszę świętą.
Rajmund Kolbe urodził się 8 października 1894 roku w Zduńskiej Woli. W 1910 roku wstąpił do zakonu franciszkanów, gdzie otrzymał imię Maksymilian. W 1927 roku założył pod Warszawą klasztor-wydawnictwo Niepokalanów. W chwili wybuchu II wojny światowej było tam 700 zakonników i kandydatów.
Maksymilian Kolbe został deportowany do obozu Auschwitz 28 maja 1941 roku. Jako więzień został zarejestrowany następnego dnia. W obozie otrzymał numer 16670. W ostatnich dniach lipca 1941 roku, po ucieczce jednego z więźniów, ofiarował swoje życie za nieznanego mu Franciszka Gajowniczka (numer 5659), wyznaczonego na śmierć głodową.
Ojciec Kolbe zmarł po dwóch tygodniach męki, 14 sierpnia 1941 roku, w podziemiach bloku 11, jako ostatni z osadzonych. Uśmiercony został dosercowym zastrzykiem fenolu. Dokonał tego Hans Bock, kryminalista przeniesiony z obozu Sachsenhausen, w Auschwitz zarejestrowany jako więzień numer 5. W 1941 roku był starszym bloku w więźniarskim szpitalu obozowym.
Franciszek Gajowniczek przeżył wojnę. Zmarł w 1995 roku w Brzegu na Opolszczyźnie w wieku 94 lat. Pochowany został na cmentarzu przyklasztornym franciszkanów w Niepokalanowie.
Ojciec Maksymilian został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 roku, natomiast kanonizacji dokonał Jan Paweł II 10 października 1982 roku. (PAP)
szf/ abe/