W reakcji na wspólny list ambasadorów Polski i Izraela na Ukrainie w sprawie gloryfikacji nacjonalizmu ambasada Ukrainy w Izraelu oświadczyła w czwartek, iż jest to toczona publicznie "kontrproduktywna" dyskusja na temat wewnętrznych spraw ukraińskich.
„9 stycznia ambasador Ukrainy w Izraelu Hennadij Nadołenko podczas spotkania w MSZ Izraela przekazał stronie izraelskiej stanowisko, dotyczące kontrproduktywnej dyskusji publicznej, którą prowadzi ambasador Izraela na Ukrainie Joel Lion w kwestiach wewnętrznych ukraińskiej polityki" - poinformowała ukraińska ambasada w Tel Awiwie w czwartek na Facebooku.
„Ambasador podkreślił, że odrodzenie i zachowanie pamięci narodowej narodu ukraińskiego jest jednym z priorytetowych kierunków państwowej polityki Ukrainy. Dyskusje w tej sferze powinny być prowadzone na szczeblu historyków i ekspertów" - przekazano w komunikacie ambasady Ukrainy w Izraelu.
Nadołenko wskazał, że chodzi o list urzędujących w Kijowie ambasadorów Lionela Joela i Bartosza Cichockiego, którzy na początku stycznia potępili gloryfikację na Ukrainie antypolskich i antysemickich działaczy nacjonalistycznych.
„Ambasador podkreślił, że odrodzenie i zachowanie pamięci narodowej narodu ukraińskiego jest jednym z priorytetowych kierunków państwowej polityki Ukrainy. Dyskusje w tej sferze powinny być prowadzone na szczeblu historyków i ekspertów" - przekazano w komunikacie ambasady Ukrainy w Izraelu.
Ambasadorowie Cichocki i Lion opublikowali wspólny list w sprawie gloryfikacji działaczy antypolskich i antysemickich 2 stycznia.
"Z wielkim zatroskaniem i smutkiem odnotowaliśmy, że władze różnych szczebli Ukrainy, w tym Rada Obwodu Lwowskiego oraz Państwowa Administracja Miasta Kijowa, wciąż celebrują historyczne postaci i wydarzenia, które należy raz na zawsze potępić" - napisali ambasadorowie w piśmie, które przesłano wówczas PAP.
"Z wielkim zatroskaniem i smutkiem odnotowaliśmy, że władze różnych szczebli Ukrainy, w tym Rada Obwodu Lwowskiego oraz Państwowa Administracja Miasta Kijowa, wciąż celebrują historyczne postaci i wydarzenia, które należy raz na zawsze potępić" - napisali ambasadorowie w piśmie, które przesłano wówczas PAP.
Dyplomaci wyjaśnili, że 24 grudnia rada obwodu lwowskiego przyjęła uchwałę w sprawie przeznaczenia w 2020 roku środków publicznych na uczczenie pamięci "nazistowskiego kolaboranta" Andrija Melnyka, a także "ksenofobicznego, antysemickiego i antypolskiego pisarza" Iwana Łypy oraz jego syna Jurija Łypy, twórcy „rasistowskiej teorii ukraińskiej rasy".
Ambasadorowie zwrócili też uwagę, iż 1 stycznia na gmachu administracji państwowej w Kijowie wyeksponowano baner z wizerunkiem przywódcy ukraińskich nacjonalistów Stepana Bandery.
W związku z listem w środę ambasador Cichocki został zaproszony do MSZ Ukrainy. „Podczas rozmowy i w kontekście omówienia wspólnego oświadczenia ambasadorów Polski i Izraela z 2 stycznia polskiemu ambasadorowi zwrócono uwagę, iż publiczna dyskusja dotycząca kwestii wewnętrznych ukraińskiej polityki jest kontrproduktywna" - poinformowało ukraińskie MSZ na swej stronie internetowej.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ndz/ kar/ pko/