Rada Warszawy poparła w czwartek niemal jednogłośnie projekt uchwały o budowie pomnika Bitwy Warszawskiej 1920. Monument jednak nie będzie gotowy w 100. rocznicę Cudu nad Wisłą.
Rada Warszawy - przy jednym głosie wstrzymującym się – poparła projekt uchwały o budowie pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 r. Uchwała stanowi, że pomnik powstanie na placu Na Rozdrożu. Ma być wzniesiony na podstawie projektu wyłonionego w konkursie.
Dyrektor Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków (BSKZ) Michał Krasucki poinformował radnych zebranych na XV sesji, że pomnik jednak nie będzie gotowy na 15 sierpnia 2020 r., kiedy będzie obchodzona 100. rocznica zwycięstwa polskiej armii nad bolszewikami.
Krasucki przedstawił kalendarz działań związanych z realizacją uchwały o budowie monumentu. Wskazał, że jeżeli konkurs zostanie ogłoszony w lipcu 2019 r., a zwycięska praca wyłoniona w listopadzie, to na przełomie grudnia będzie można rozpocząć prace architektoniczne. W jego ocenie projekt mógłby być gotowy w pierwszym kwartale 2020 r., w końcu drugiego kwartału mogłyby być rozpisane przetargi. Według stołecznego konserwatora 15 sierpnia budowa pomnika może być zaawansowana, lecz monument nie będzie gotowy. Budowa może się jednak zakończyć w roku 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej.
Dyrektor BSKZ zwrócił uwagę, że wpływ na tempo realizacji będzie też miała wielkość finansowania. Inwestorem ma być – według uchwały rady – Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta (SZRM). W prognozie finansowej tej instytucji przeznaczono na ten cel 3 mln zł. Krasucki poinformował, że władze miasta rozmawiają o udziale finansowym w budowie monumentu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytutu Pamięci Narodowej.
Podczas czwartkowych obrad Rady Warszawy panowała zgoda w sprawie upamiętnienia Bitwy Warszawskiej. Dyskusja rozgorzała natomiast w związku z projektem stanowiska rady w sprawie budowy pomnika. Projekt przygotowała mająca większość Koalicja Obywatelska.
Podkreślono w nim, że rada rekomenduje ujęcie w warunkach konkursowych uwzględnienie przez projektodawców "obecnego charakteru zagospodarowania terenu przy pl. Na Rozdrożu obejmującego obecność zieleni, elementów wodnych, a także dostępność placu, jako miejsca wypoczynku dla mieszkańców tej okolicy". Jak wskazano, takie podejście sprawi, że "miejsce upamiętnienia wydarzenia historycznego pozostanie też miejscem żywym, przyjaznym i użyteczny dla mieszkańców Warszawy".
Radni Prawa i Sprawiedliwości zgłosili poprawki do stanowiska. W ich ocenie koncepcja pomnika nie powinna być ograniczona przez konieczność zachowania stojącej na placu Na Rozdrożu fontanny i zieleni. W ocenie referującego projekt poprawki radnego PiS Piotra Mazurka nie może być tak, żeby pomnik dopasowywano do elementów placu. "Chodzi przede wszystkim o godne upamiętnienie Bitwy Warszawskiej" – podkreślił. Wyjaśnił, że zarówno woda, jak i zieleń mogą być w jakiś sposób wkomponowane w projekt monumentu, jednak obecne elementy architektoniczne nie powinny go ograniczać. Projekt poprawek zakładał również, że pomnik będzie miał kształt "klasycznego łuku rzymskiego".
Zdaniem Mazurka projekt stanowiska rady ma w istocie umniejszyć "godne uhonorowanie Bitwy Warszawskiej". W jego ocenie chodzi o to, żeby pomnik był "jak najmniejszy" i "jak najmniej ingerował w przestrzeń małego placyku, który nie jest wcale – wbrew temu, którzy tak twierdzą - miejscem wypoczynkowym".
Radny PiS Filip Frąckowiak podkreślił, że pomnik powinien być "duży", bo zwycięstwo z roku 1920 było wielkie. Według niego projekt stanowiska rady świadczy o tym, że "lewactwo rządzi kulturą w Warszawie".
Szefowa komisji kultury Agata Martyna Diduszko-Zyglewska zaprzeczyła, jakoby chodził o umniejszenie zwycięstwa z 1920 r. Negatywnie odniosła się do propozycji poprawki mówiącej o "łuku". W jej ocenie taki zapis stanowiłby ograniczenie dla uczestników konkursu.
Projekt stanowiska rady został przyjęty głosami Koalicji Obywatelskiej. Wcześniej większość radnych KO odrzuciła projekt poprawki zgłoszonej przez Prawo i Sprawiedliwość.
13-15 sierpnia 1920 r. na wschodnich przedpolach Warszawy rozegrała się decydująca bitwa wojny polsko-bolszewickiej. Określana mianem "cudu nad Wisłą" i uznawana za 18. przełomową bitwę w historii świata zadecydowała o zachowaniu przez Polskę niepodległości i uratowaniu Europy przed bolszewizmem.(PAP)
Autor: Wojciech Kamiński
wk/ wus/