Pamięć polskich mieszkańców wsi Naliboki – ofiar jej pacyfikacji przez sowieckich partyzantów - uczcili we wtorek przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi (ZPB). 8 maja przypada 75. rocznica zbrodni w Nalibokach, leżących ok. 100 km na zachód od Mińska.
"W 75. rocznicę pacyfikacji wsi Naliboki ZPB zorganizował mszę w miejscowym kościele. Obecni byli działacze z oddziału w Nalibokach, z Mińska, Iwieńca, przedstawiciele władz (związku) z Grodna" – powiedziała PAP prezes nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys.
"Pomodliliśmy się, zapaliliśmy znicze w intencji żołnierzy AK i mieszkańców wsi, którzy zginęli w czasie pacyfikacji przez sowiecką partyzantkę 75 lat temu" – dodała. W uroczystościach - jak powiedziała Borys - wzięło udział ok. 100 osób.
"W 1943 r. oddziały partyzanckie, należące do sowieckiej brygady im. Józefa Stalin?, dokonały krwawej pacyfikacji wsi Naliboki. Wśród tych 128 osób, które zginęły, byli zarówno żołnierze AK, jak i cywile, w tym kobiety i dzieci" – powiedział PAP Andrzej Poczobut z ZPB.
Jak przypomniał, przyczyną pacyfikacji było utworzenie we wsi samoobrony i współpraca wsi z AK, w czasie kiedy terytoria te znajdowały się pod okupacją niemiecką i działało na nich zarówno polskie, jak i sowieckie podziemie.
"Puszcza Nalibocka była terenem walki między tymi dwoma partyzantkami, chociaż początkowo obie strony współpracowały (w działaniach) przeciwko Niemcom. Skończyło się to, gdy Sowieci wymordowali kadrę dowódczą polskiego oddziału" – mówił Poczobut.
Jak dodał, ta historia jest na Białorusi mało znana, ponieważ cały czas oficjalnie kultywuje się tam pamięć o bohaterstwie partyzantów sowieckich.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)
just/ ulb/ kar/ mkr/