2011-03-04 (PAP) - Pełnomocnik ministra kultury ds. utworzenia Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia Sławomir Dębski wyraził w piątek w Senacie nadzieję, że oba centra - w Polsce i Rosji - będą mogły podjąć działalność już wiosną tego roku. Ustawą o Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, uchwaloną w ubiegłym tygodniu przez Sejm, zajmowała się w piątek senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu.
mówił Dębski.
Pełnomocnik zwrócił uwagę na dużą rolę jaką ma odgrywać przyszła współpraca polskiego Centrum z instytucją, którą tworzy rząd Rosji. "To ma być tandem działający na rzecz przezwyciężenia deficytów w stosunkach polsko-rosyjskich" - ocenił Dębski.
Senator Wojciech Skurkiewicz pytał Dębskiego o to, na jakim etapie prac w tworzeniu swojego Centrum jest Rosja. "Jak ono będzie wyglądało, czy jest analogiczne do naszego?" - pytał.
"Jeżeli chodzi o stronę rosyjską to jest ona (...) nawet bardziej zaawansowana obecnie niż my. W tej chwili Rosjanie są na etapie uzgodnień międzyresortowych, aktów wykonawczych. To wynika ze specyfiki rosyjskiego systemu prawnego, w którym istnieje coś takiego jak decyzja prezydenta (...). W tej konkretnej sytuacji mamy do czynienia z decyzją prezydenta o ogłoszeniu Centrum, która w zasadzie ma tę samą rangę jak u nas ustawa" - tłumaczył Dębski.
"Umówiliśmy się na samym początku, że obie instytucje muszą realizować ten sam katalog zadań. Ze względu na różnice w porządkach prawnych sposób tworzenia Centrów będzie się jednak nieco różnił. (...) Przede wszystkim chodzi o to, by obie instytucje mogły działać w tym samym zakresie" - zauważył pełnomocnik.
Dyrektor Departamentu Współpracy z Zagranicą w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Ewa Ger odpowiadała na pytania dlaczego zdecydowano się powołać Centrum w Polsce na mocy ustawy, a nie np. zarządzenia. "Instytucję powołaną na mocy zarządzenia (...) można by jednym podpisem skasować. Nie mielibyśmy gwarancji stabilności. Ustawa daje nam taką stabilność. Bardzo trudno byłoby sprawić, że instytucja mogłaby przestać istnieć z dnia na dzień, jeśli powołamy ją w ustawie" - podkreśliła Ger.
Senator Maria Pańczyk-Pozdziej pytała Dębskiego o to jak liczna personalnie będzie obsada Centrum. Dębski odparł, że do każdego zadania, którym zajmować się będzie Centrum zostanie wytyczony koordynator. Zadań jest 10. "Do każdego z tych zadań będziemy mieć jednego koordynatora, plus obsługa czyli prawnicy, księgowość" - tłumaczył.
Podczas piątkowego posiedzenia komisja przegłosowała dwie poprawki. Jedna z nich zakłada, że po przeprowadzeniu obowiązkowej kontroli rozliczenia przychodów i kosztów dofinansowanego przez Centrum Dialogu przedsięwzięcia, upoważnieni pracownicy Centrum mogą formułować wnioski i zalecenia pokontrolne.
Centra Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia mają powstać w Warszawie i w Moskwie. Obie placówki działające w ramach Centrum mają dysponować budżetami po około 1 mln euro. Celem ich działalności ma być m.in. inicjowanie, wspieranie, podejmowanie działań na rzecz dialogu i porozumienia w stosunkach polsko-rosyjskich. Centrum ma prowadzić badania naukowe i działalność wydawniczą, upowszechniać wiedzę o stosunkach polsko-rosyjskich, historii, kulturze i dziedzictwie obu narodów.
Z inicjatywą powołania Centrum wystąpiła Polsko-Rosyjska Grupa do spraw Trudnych. Inicjatywę tę poparli premierzy Donald Tusk i Władimir Putin. 6 grudnia, podczas wizyty prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Polsce, podpisano list intencyjny w sprawie powołania Centrum.(PAP)
agz/ ls/