Czeskie sądy otrzymały pierwsze wnioski o rehabilitację w związku z karami za próby ucieczek na Zachód w czasach komunistycznych - podała czeska telewizja. Jak się szacuje, 18 tys. wschodnich Niemców zostało zatrzymanych na czechosłowackiej granicy. Co najmniej 10 z nich zginęło.
Według czeskiej stacji informacyjnej CT24 ofiary komunistycznej straży granicznej i ich rodziny chcą oczyścić swoje nazwiska. Ci, którzy trafiali w ręce czechosłowackich strażników, ostatecznie przekazywani byli wschodnioniemieckiej służbie bezpieczeństwa. "Wszyscy w zasadzie byli ścigani jak przestępcy, są dokumenty śledztw, i do dziś nie zostali zrehabilitowani" - powiedziała stacji dyrektor wykonawcza Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia Neela Winkelmann.
Platforma zrzesza 57 organizacji i stowarzyszeń z 50 krajów Europy i Ameryki Północnej. Opublikowała apel, by osoby, które były więzione przez czechosłowacką straż graniczną, występowały o rehabilitację i ewentualnie symboliczne odszkodowania. Pierwsze wnioski już dotarły do sądów - informuje CT24. Platforma otrzymała też świadectwa wydarzeń, do których doszło przy przekraczaniu "żelaznej kurtyny". "Rzuciło się na mnie wiele psów, ostatecznie spędziłem dwa miesiące w więzieniach w Pilźnie i w Pradze" - przytacza stacja jedno z takich świadectw.
Materiał TV wspomina o niemieckim osiemnastolatku Hartmucie Tautzu, który w pobliżu Bratysławy sforsował trzy zasieki z drutów kolczastych. Strażnicy wypuścili na niego psy. Pogryzionego najpierw przesłuchiwano, dopiero później trafił do szpitala. Zmarł w wyniku odniesionych ran - podano w reportażu. Poinformowano także, że rodzina Tautza po ponad trzydziestu latach doczekała się jego rehabilitacji. Taką decyzję podjął jeden ze słowackich sądów. "To pierwszy taki przypadek u nas, na Słowacji. Dla wszystkich krewnych tych ofiar to okazja, aby starać się o moralne odszkodowanie" - mówił CT24 po wyroku, w marcu 2017 r., Ondrej Krajniak ze słowackiego Instytutu Pamięci Narodowej.
Na stronie internetowej CT24 materiał filmowy o wnioskach o rehabilitację został uzupełniony informacją o aplikacji zawierającej interaktywną mapę Czechosłowacji, która pokazuje miejsca, gdzie zostali zabici uciekinierzy. 22 noty z 244 dotyczą Polaków. Są dane personalne, daty i okoliczności śmierci. Mapa powstała jako część projektu czeskiego Centrum Dokumentacji Reżimów Totalitarnych. Jest dostępna pod adresem http://mapa.zelezna-opona.cz/.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ az/ mc/