Zainicjowana przez prezydenta Andrzeja Dudę grupa Adriatyk-Bałtyk-Morze Czarne (ABC) nawiązuje do idei politycznej Międzymorza wysuwanej na początku okresu międzywojennego przez Józefa Piłsudskiego - uważa ekspert PISM Dariusz Kałan.
Koordynator programu „Europa Środkowa” w PISM podkreślił w rozmowie z PAP, że o grupie roboczo nazywanej ABC wiadomo stosunkowo niewiele. Jak poinformował prezydencki minister Krzysztof Szczerski, z inicjatywy polskiego prezydenta dojdzie we wtorek w Nowym Jorku do spotkania przywódców Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Litwy, Łotwy, Estonii, Węgier, Rumunii, Słowacji oraz Słowenii.
"Prezydent od samego początku mówi, że współpraca w regionie jest dla niego priorytetem. Nierzadko w wypowiedziach medialnych pojawiało się odwołanie do przedwojennej koncepcji Międzymorza i jeśli popatrzymy na nazwy tych państw, których przywódcy się dziś spotykają z prezydentem Dudą, to zobaczymy, że jest to mniej więcej próba odtworzenia tej starej koncepcji z okresu międzywojennego" - powiedział Kałan.
Jego zdaniem trudno obecnie stwierdzić, czy format ten będzie miał charakter jedynie technicznych konsultacji przywódców Europy Środkowo-Wschodniej, czy przerodzi się w coś więcej.
"W listopadzie prezydent Duda ma aż dwa spotkania w formacie regionalnym. Jedno przed szczytem NATO i drugie w formacie Chiny-Europa Środkowo-Wschodnia w Pekinie. Technicznie rzecz ujmując, dzisiejsze spotkanie to też próba konsultacji przed tymi dwoma ważnymi wydarzeniami" - ocenił Kałan.
Jak dodał, spotkanie prezydentów tego regionu nie jest czymś nowym. "Czy będzie ono miało wpływ na region? Zależy to od tego, czy grupa ABC zostanie sformalizowana czy nie, ale nie obawiałbym się konkurencji dla Grupy Wyszehradzkiej, mimo że w ostatnich dniach o jej śmierci mówi się bardzo dużo" - zaznaczył.
Idea Międzymorza zakładała utworzenie federacji państw Europy Środkowej i Wschodniej, a konkretnie Polski, Estonii, Ukrainy, Litwy, Łotwy, Białorusi, Czechosłowacji, Rumunii, Węgier, Jugosławii. Zdaniem Piłsudskiego powstanie takiej federacji miało nie dopuścić do dominacji Niemiec i Rosji w regionie.
Z ideą Piłsudskiego nie zgadzały się: Litwa, dla której stanowiła ona zagrożenie dla dopiero co uzyskanej niepodległości, oraz Ukraina, która uważała federację za sprzeczną z niepodległościowymi dążeniami. Przeciwna była także ówczesna Rosja oraz wiele krajów Europy Zachodniej z wyjątkiem Francji. (PAP)
agy/ mc/ mag/