02.06.2010.Warszawa (PAP) - Ks. Jerzy Popiełuszko, zamordowany w 1984 r. kapelan "Solidarności", jest bohaterem filmu fabularnego Rafała Wieczyńskiego oraz dokumentów - m.in. Jolanty Kessler-Chojeckiej i Pawła Woldana. Jego los zainspirował też Agnieszkę Holland, autorkę filmu "Zabić księdza".
Polski film fabularny "Popiełuszko. Wolność jest w nas", w reżyserii Rafała Wieczyńskiego, trafił do kin w lutym 2009 r. Premiera odbyła się w Teatrze Wielkim w Warszawie, z udziałem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego - który objął patronat nad filmem, prymasa Polski kardynała Józefa Glempa, oraz rodziny zamordowanego księdza, w tym jego matki - Marianny Popiełuszko.
Matka ks. Jerzego miała po pokazie łzy w oczach. "Jestem bardzo wzruszona. Przeżyłam to wszystko jeszcze raz" - przyznała Marianna Popiełuszko.
Wieczyński podkreślał przed premierą, że starał się być w jak największym stopniu wierny faktom. Jak tłumaczył reżyser, filmowcy kontaktowali się z ludźmi, którzy znali osobiście ks. Popiełuszko, a aktorzy dobierani byli m.in. pod względem fizycznego podobieństwa do postaci, które mieli zagrać w filmie.
Odtwórca roli ks. Jerzego, Adam Woronowicz, przygotowując się do pracy nad rolą spotkał się z matką Jerzego Popiełuszki, Marianną. Spędził ponadto tydzień w seminarium, gdzie razem z klerykami brał udział w kursach.
Wieczyński skierował swój film przede wszystkim do ludzi młodych, ponieważ - jak oceniał w rozmowach z dziennikarzami - polska młodzież wie o ks. Jerzym znacznie mniej, często bardzo mało, niż starsze pokolenia Polaków.
Oficjalny plakat filmu wzbudzał kontrowersje. Pojawiały się opinie, że są w nim podobieństwa do reklamy amerykańskiej superprodukcji "Casino Royale" - o przygodach Jamesa Bonda i że filmowy ks. Jerzy przypomina na tym plakacie agenta 007.
Obraz Wieczyńskiego wzbudził duże zainteresowanie publiczności. Podczas premierowego weekendu przyciągnął do polskich kin prawie 150 tys. widzów. Wyprzedził tym samym - gromadząc o prawie 40 tys. widzów więcej - nagrodzony ośmioma Oscarami film Danny'ego Boyle'a "Slumdog. Milioner z ulicy".
Wprowadzeniu filmu Rafała Wieczyńskiego do kin towarzyszyła akcja edukacyjna. Do gimnazjów i liceów w różnych polskich miastach trafiło - w nakładzie 30 tys. egzemplarzy - multimedialne wydawnictwo zawierające m.in.: fragment homilii wygłoszonej przez ks. Popiełuszkę, film dokumentalny o księdzu, eseje historyczne na temat jego działalności.
Dwadzieścia jeden lat wcześniej, w 1988 r., premierę miał obraz Agnieszki Holland "Zabić księdza" - wspólna produkcja Francji i USA, z Christopherem Lambertem, Edem Harrisem i Timem Rothem w obsadzie.
Film, zrealizowany cztery lata po śmierci ks. Popiełuszki, był inspirowany jego biografią. Holland nie skoncentrowała się jednak na osobie kapłana, lecz stworzyła psychologiczny thriller poświęcony jego zabójcy.
"Zabić księdza" to fikcyjna opowieść o młodym księdzu Alku (Lambert) i o Stefanie (Harris), oficerze Służby Bezpieczeństwa, który z premedytacją popełnia zbrodnię. Autorka filmu starała się zrozumieć psychologię zabójcy i ofiary.
Stefan rozpracowywał operacyjnie księdza Alka, znanego z antykomunistycznych kazań. Wskutek podrzucenia nielegalnych publikacji i radiostacji do mieszkania Alka, ksiądz został aresztowany. Po interwencji Episkopatu, wyszedł na wolność. Powrót Alka do parafii spowodował polityczno-religijne manifestacje. Popularność księdza wśród wiernych rosła, stając się coraz bardziej niewygodna dla władz. Dowiedziawszy się o planowanym wyjeździe Alka na spotkanie z seminarzystami, Stefan postanowił wykorzystać ten moment do zamordowania duchownego.
W 2007 r. zapowiadano, że powstanie kolejny film o ks. Popiełuszce, ze znanymi zagranicznymi aktorami w obsadzie. Chodziło o opisywany w mediach projekt pt. "Jerzy" - wspólną produkcję USA, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Polski. Miał go zrealizować John Irvin, znany reżyser brytyjski. Wśród współproducentów ze strony Polski znaleźć się miał Jan Dworak.
Aktorami wymienianymi (w 2007 r.) w obsadzie przyszłego filmu byli: Paul Bettany (w roli ks. Jerzego Popiełuszki), Juliette Binoche (w roli Barbary Sadowskiej, poetki zaangażowanej w działalność opozycyjną, matki Grzegorza Przemyka) i Stellan Skarsgard (jako Grzegorz Piotrowski).
Część zdjęć miała być kręcona w Polsce. Premierę kinową zapowiadano na koniec 2008 r. Do dziś film jednak nie powstał. Nie rozpoczęto nawet zdjęć.
Ks. Popiełuszko stał się także bohaterem filmów dokumentalnych. W 1985 r. Marian Terlecki wyreżyserował dokument "Ksiądz Jerzy". W 1993 r. powstał z kolei dokument "Tama 1984-1991", autorstwa Jerzego Kaliny, twórcy filmowego, rzeźbiarza i scenografa.
Kolejny film dokumentalny poświęcony ks. Popiełuszce to "Msza z księdzem Jerzym" (1995). Zrealizowała go Jolanta Kessler-Chojecka. Film jest wspomnieniem o mszach za Ojczyznę, odprawianych przez ks. Popiełuszkę w warszawskim kościele pod wezwaniem św. Stanisława Kostki. Msze gromadziły tłumy wiernych, zjednoczonych wspólnym pragnieniem wolności.
W 2002 r. Paweł Woldan wyreżyserował dokument "Jestem gotowy na wszystko...". Film został poświęcony drodze kapłańskiej Jerzego Popiełuszki, zakończonej męczeńską śmiercią. Autor wykorzystał fragmenty kazań z archiwalnych nagrań (m.in. ze zbiorów TVP) oraz część prywatnych zapisków księdza. Z materiałów filmowych tamtego okresu i fragmentów osobistych zwierzeń wyłoniła się w filmie postać młodego, bardzo skromnego księdza, który poświęcił swoje życie walce z kłamstwem i niesprawiedliwością, sprzeciwiał się poniewieraniu ludzkiej godności.
Dwa lata później dokument o ks. Jerzym, pt. "Zwycięzcy nie umierają", wyreżyserował Rafał Wieczyński (który potem stworzył film fabularny). Zrealizował go, bazując m.in. na wspomnieniach przyjaciół ks. Popiełuszki. (PAP)
jp/ malk/ gma/