Tadeusz Kościuszko był przyjacielem wolności, potępiał niewolnictwo, zasłużył się nie tylko dla Polski, ale dla całego świata – mówi PAP historyk prof. Mieczysław Rokosz. Podkreśla także, że to insurekcja kościuszkowska dała początek nowoczesnemu narodowi polskiemu. 223 lata temu na Rynku w Krakowie rozpoczęło się powstanie narodowe przeciwko Rosji i Prusom.
W piątek w Krakowie, w 223. rocznicę insurekcji kościuszkowskiej, rozpoczyna się świętowanie Roku Kościuszki, ustanowionego przez Sejm z okazji 200. rocznicy śmierci Naczelnika. Obchody objęło patronatem UNESCO i prezydent Polski Andrzej Duda.
W najbliższych miesiącach w mieście odbywać się będą różnorodne wydarzenia, m.in. kulturalne i edukacyjne, upamiętniające generała. To na krakowskim Rynku 24 marca 1794 r. Kościuszko rozpoczął insurekcję, uważaną za ostatnią próbę ratowania I Rzeczpospolitej, zaś w kryptach wawelskich spoczywa jego ciało.
"Siła ducha Kościuszki polega na tym, że on zawsze konsolidował, jednoczył Polaków. Kościuszce nie przeciwstawiał się nikt, kto zdrowo myślał o ojczyźnie. Wierzę, że również teraz, w tym roku, siła nieśmiertelnego ducha Kościuszki będzie na nas oddziaływać" - mówi prof. Rokosz, prezes Komitetu Kopca Kościuszki, który jest głównym organizatorem obchodów Roku Kościuszki.
Historyk podkreśla, że Kościuszko był wśród pierwszych działaczy, którzy uważali niewolnictwo i handel Afrykanami za hańbę ludzkości. Zaś jako największe zło Rzeczpospolitej Naczelnik postrzegał niewolę chłopów.
"Siła ducha Kościuszki polega na tym, że on zawsze konsolidował, jednoczył Polaków. Kościuszce nie przeciwstawiał się nikt, kto zdrowo myślał o ojczyźnie. Wierzę, że również teraz, w tym roku, siła nieśmiertelnego ducha Kościuszki będzie na nas oddziaływać" - mówi prof. Mieczysław Rokosz, prezes Komitetu Kopca Kościuszki, który jest głównym organizatorem obchodów Roku Kościuszki.
"Kościuszko reprezentował niezbywalne prawa narodu do bycia wolnym" - mówi historyk i zaznacza, że wśród szczególnych zasług Kościuszki dla Polski jest zapoczątkowane 223 lata temu na Rynku w Krakowie powstanie narodowe przeciwko Rosji i Prusom.
Insurekcja, której Kościuszko przewodził jako Najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej, była - dodaje historyk - "walką o rozwój idei Konstytucji 3 Maja, w której obronie Kościuszko walczył już wcześniej (1792 wojna polsko-rosyjska); była walką przeciwko wewnętrznym i zewnętrznym wrogom naprawy Rzeczpospolitej".
"Insurekcja kościuszkowska była pierwszym, nie licząc konfederacji barskiej, zrywem narodowym i walką o niezbywalne prawa narodu do posiadania własnego suwerennego państwa" - wyjaśnia Rokosz.
Jak zaznacza, Naczelnik na początku powstania powiedział, że za samą szlachtę bić się nie będzie. "To w ramach insurekcji zaczął się krystalizować nowoczesny naród polski, na który złoży się nie tylko dawne rycerstwo, szlachta, ale również mieszczanie i chłopi" - tłumaczy profesor.
Wskazał także, że przewrót z 1794 r. jest przez niektórych oceniany jako niepotrzebny i wskazywany jako bezpośrednia przyczyna III rozbioru Polski. "Tak, insurekcja nie uratowała państwa, bo nie mogła go uratować wobec przewagi wrogich sąsiadów, ale uratowała godność i honor narodu, który schodził z areny politycznej nie bez walki" - stwierdza Rokosz i zaznacza: "Insurekcja była walką w słusznej sprawie, wytyczyła jeden ze szlaków polskich dziejów ku niepodległości, bardzo trudną drogę, drogę powstań, drogę czynu, u której kresu znalazł się twórca Legionów i wskrzesiciel państwa polskiego - Józef Piłsudski".
Odrodzenie Polski w 1918 r. było - mówi historyk - pozytywną odpowiedzią na Kościuszkowskie pytanie: „Czy Polacy wybić się mogą na niepodległość?".
"Kościuszko do całego świata należy" - przypomniał historyk słowa gen. La Fayette'a. W dziejach świata Naczelnik wsławił się przede wszystkim walcząc przez osiem lat w wojnie rewolucyjnej o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Amerykańscy historycy wojskowości nazywają Kościuszkę mózgiem amerykańskiej rewolucji. Wiele sukcesów w wojnie o niepodległość USA, m.in. pod Saratogą (1777), jest zasługą zmarłego 200 lat temu bohatera.
Pamięć o Kościuszce pozostaje żywa. Przypominają o nim pomniki, nazwy ulic, placów, szkół, dzieła sztuki, gór - m.in. najwyższy szczyt Australii (Góra Kościuszki) i kopiec Kościuszki w Krakowie. (PAP)
bko/ hgt/