Integracja repatriantów w woj. opolskim realizowana w ramach tzw. projektu Polanowice może być modelem wykorzystanym w budowaniu polityki imigracyjnej - uważa wojewoda opolski Ryszard Wilczyński. Z projektem Polanowice zapoznawał się w czwartek szef Urzędu ds. Cudzoziemców.
Projekt Polanowice realizowany jest przez gminę Byczyna (Opolskie), która przygotowuje mieszkania w byłym zespole szkół w Polanowicach, a następnie przyjmie tam 14 rodzin repatriantów. Będą to już kolejni Polacy ze Wschodu, którzy dotrą w okolice Byczyny. Od 2003 r. osiedliło się tam 18 rodzin.
Zdaniem wojewody opolskiego projekt Polanowice to doskonały przykład integracji społecznej osób przyjezdnych z miejscową ludnością. „Możemy ten mechanizm teraz obserwować wiedząc, że zamiast repatrianta w jakimś momencie możemy mieć imigranta” – mówił Wilczyński. Jak wyjaśnił, w związku z trudną sytuacją demograficzną Opolszczyzny - wyludniania się i starzenia społeczeństwa - jest potrzeba otwarcia się na cudzoziemców, np. w zakresie poszukiwania opiekunów dla osób starszych.
Projekt Polanowice realizowany jest przez gminę Byczyna (Opolskie), która przygotowuje mieszkania w byłym zespole szkół w Polanowicach, a następnie przyjmie tam 14 rodzin repatriantów. Będą to już kolejni Polacy ze Wschodu, którzy dotrą w okolice Byczyny. Od 2003 r. osiedliło się tam 18 rodzin.
Świadomie prowadzona polityka migracyjna jako element walki z wyludnianiem się regionu była jednym z tematów czwartkowego spotkania wojewody z szefem Urzędu ds. Cudzoziemców Rafałem Rogalą.
Wojewoda przekonywał, że Polanowice to o tyle dobry przykład kształtowania mechanizmów służących świadomej polityce imigracyjnej, że w samej miejscowości lub jej bliskiej okolicy działa lub tworzy się szereg instytucji, które sprawiają, że – jak mówił – „repatrianci nie lądują po przyjeździe do Polski w próżni”.
Wilczyński wskazał m.in. na realizowany w samych Polanowicach projekt Centrum Integracji Społecznej "CISPOL” dotyczący aktywizacji zawodowej i społecznej osób zagrożonych wykluczeniem, tworzące się spółdzielnie socjalne czy inkubator przedsiębiorczości.
„Jest też stowarzyszenie, które założyli sami repatrianci” – wyliczał. „Kiedyś będziemy potrzebowali stowarzyszeń Mołdawian, Ormian czy Ukraińców, którzy tu przyjadą, by integrując się nie zapomnieli o swoich korzeniach. Człowiek silny tożsamościowo jest bowiem obywatelem dużo bardziej stabilnym i wnoszącym więcej do społeczeństwa" - dodał wojewoda.
Rafał Rogala zaznaczył, że choć nie zajmuje się kwestiami repatriacji, które podlegają MSW, to chętnie zapoznał się z projektem Polanowice, zwracając uwagę właśnie na kwestie integracji społecznej. „Opiniujemy obecnie projekt polskiej polityki integracyjnej przygotowany przez ministerstwo pracy i polityki społecznej. Możliwość przyjrzenia się rzeczywistości, w której integracja zachodzi, to nieoceniona szansa weryfikacji tego, co planujemy wdrażać” – mówił Rogala.
Według informacji szefa Urzędu ds. Cudzoziemców obecnie w Polsce przebywa ok. 120 tys. osób mających stałe lub czasowe zezwolenia na pobyt. Rogala podał, że większość tych osób pochodzi zza wschodniej granicy Polski. Dodał jednak, że wbrew powszechnym opiniom, iż Polska to głównie kraj emigracji, do którego przyjeżdżają ewentualnie obywatele państw zza wschodniej granicy, coraz częściej stajemy się krajem docelowym dla np. Hiszpanów, Włochów czy Niemców. „Częściowo jest to transfer wykwalifikowanych pracowników przedsiębiorstw mających u nas swoje przedstawicielstwa. Ale Hiszpanie i Włosi coraz częściej przenoszą też do nas swoje centra życiowe” – zauważył Rogala.
Z informacji szefa Urzędu ds. Cudzoziemców wynika, że obcokrajowcy najczęściej osiedlają się w woj. mazowieckim. Z jednej strony ma na to wpływ chłonniejszy rynek pracy w Warszawie, z drugiej – miejsca pracy w ogrodnictwie czy sadownictwie wokół stolicy.
Według danych Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców opolskiego urzędu wojewódzkiego w ub. roku polskie obywatelstwo na Opolszczyźnie nabyło w sumie 51 osób; w tym roku już 98. Najwięcej z tych osób pochodziło z Ukrainy czy Armenii. (PAP)
kat/ par/ mag/