Kolegium IPN od poniedziałkowego południa przesłuchiwało czterech kandydatów na prezesa. Ma ono wybrać jednego - do powołania na tę funkcję przez parlament. Do konkursu na prezesa zgłosili się: Marek Chrzanowski, Zbigniew Romek, Jarosław Szarek i Paweł Ukielski.
W obecności dziennikarzy kandydujący przedstawiali koncepcje kierowania IPN oraz odpowiadali na pytania członków Kolegium. Zgodnie z ustawą sprawdzeniu przez Kolegium podlegają "wiedza, predyspozycje oraz umiejętności kandydatów niezbędne do wykonywania zadań na stanowisku prezesa IPN".
Po przesłuchaniach Kolegium ma wyłonić w tajnym głosowaniu, bezwzględną większością głosów, jednego kandydata. Na 5-letnią kadencję ma go powołać Sejm, za zgodą Senatu, zwykłą większością głosów. Informacja o "rekomendowanym przez Kolegium IPN kandydacie na stanowisko prezesa IPN" ma zostać przekazana do publicznej wiadomości w Sejmie, w obecności marszałka izby niższej, w poniedziałek ok. godz. 16.30.
Jeśli kandydata nie uda się wybrać, zostanie rozpisany nowy konkurs.
Doktor nauk humanistycznych Marek Chrzanowski (ur. w 1974) jest mediewistą, absolwentem historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II; obecnie dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 3 im. Jana Brzechwy w Puławach.
Instytut Pamięci Narodowej powinien ponownie zbadać sprawę mordu w Jedwabnem - uważa dr Marek Chrzanowski, kandydujący na prezesa IPN. Według niego należy przeprowadzić ekshumacje ofiar pogromu.
Dr hab. Zbigniew Romek (ur. w 1954) jest specjalistą dziejów historiografii XIX i XX w.; wykładowcą m.in. w Instytucie Historii PAN; naukowo zajmuje się m.in. systemem cenzury w PRL, także ideami społeczno-politycznymi XX-XXI w.
Instytut Pamięci Narodowej powinien być miejscem ścierania się poglądów o historii najnowszej – powiedział dr Zbigniew Romek, kandydujący na prezesa IPN. Podkreślił, że w środowisku naukowym, Instytut traktowany jest z rezerwą, a on chciałby to zmienić.
Dr Jarosław Szarek (ur. w 1963) jest absolwentem Wydziału Historycznego UJ; po 13 grudnia 1981 r. uczestniczył w pomocy internowanym i więzionym, kolportował i drukował podziemną prasę. Obecnie jest pracownikiem IPN w Krakowie, autorem książek historycznych, m.in. "1920. Przebudzenie Polaków. Prawdziwy Cud nad Wisłą".
IPN musi wyjść na zewnątrz, by przekazać historię młodemu pokoleniu i Polakom; nie może być zamknięty w gabinetach - uważa kandydujący na prezesa IPN dr Jarosław Szarek. Według niego w IPN powinni pracować ludzie, dla których przekazywanie polskiego dziedzictwa jest nobilitacją.
Dr Paweł Ukielski (ur. w 1976) jest historykiem i politologiem, obecnie wiceprezesem IPN, odpowiadającym w nim m.in. za kontakty z zagranicą; jest jednym ze współtwórców Muzeum Powstania Warszawskiego; związany z Instytutem Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas; naukowo zajmuje się m.in. przemianami w Europie Środkowej po 1989 r., środkowoeuropejską współpracą regionalną, relacjami czesko-słowackimi i polityką historyczną.
W działalności IPN ważne jest wzmocnienie sekcji międzynarodowej i powołanie zespołu ekspertów od poszczególnych kierunków – uznał dr Paweł Ukielski, kandydujący na prezesa IPN. Jak mówił, konieczne jest zewnętrzne dbanie o „dobry wizerunek narodu oparty o historię”.
Zgodnie z ustawą prezesem IPN może być osoba posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie, wywodząca się spoza członków Kolegium, wyróżniająca się "wysokimi walorami moralnymi oraz wiedzą przydatną w pracach Instytutu". Prezes IPN musi m.in. posiadać stopień naukowy co najmniej doktora; w toku konkursu kandydat na prezesa musiał też wykazać, że nie pracował lub nie współpracował z komunistycznymi organami bezpieczeństwa państwa, jak również to, że nie był skazany prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne ścigane z urzędu. Na szefa IPN nie może być też powołana osoba będąca członkiem partii politycznej lub związku zawodowego i prowadząca "działalność publiczną nie dającą się pogodzić z godnością jego urzędu".
W czerwcu br. weszła w życie większość przepisów nowelizacji ustawy o IPN. Zgodnie z nią skrócona została kadencja dotychczasowej Rady IPN; w jej miejsce powołano Kolegium Instytutu. Kolegium przyjmuje m.in. roczne sprawozdanie prezesa IPN z działalności Instytutu, wyraża też opinie o przedstawionych przez prezesa IPN kandydatach na stanowiska kierownicze w Instytucie, ustala priorytetowe tematy badawcze i rekomenduje kierunki działań IPN.
Kadencja dotychczasowego prezesa IPN Łukasza Kamińskiego wygasła w połowie czerwca, w dniu wejścia nowelizacji ustawy o IPN, ale będzie on pełnił funkcję do czasu objęcia stanowiska przez nowego prezesa. (PAP)
nno/ agz/ gma/
Na zdjęciu: Kolegium IPN podczas przesłuchania kandydatów na nowego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej (od lewej): prof. dr hab. Piotr Franaszek, ks. prof. dr hab. Józef Marecki, zastępca przewodniczącego kolegium IPN prof. dr hab Tadeusz Wolsza, przewodniczący kolegium prof. dr hab. Jan Draus i zastępca przewodniczącego kolegium IPN dr hab. Sławomir Cenckiewicz, prof. dr hab. Wojciech Polak, prof. dr hab. Andrzej Nowak, Krzysztof Wyszkowski i Bronisław Wildstein. Fot. PAP/P. Supernak
Chrzanowski: IPN powinien ponownie zbadać mord w Jedwabnem
Romek: IPN powinien być miejscem ścierania się poglądów
Szarek: IPN musi wyjść na zewnątrz, nie może być zamknięty w gabinetach
Ukielski: ważne jest wzmocnienie sekcji międzynarodowej w IPN