Uroczystości związane z 51. Marszem Szlakiem I Kompanii Kadrowej Józefa Piłsudskiego rozpoczną się w czwartek w Krakowie. W sobotę wczesnym rankiem około 350 piechurów wyruszy z krakowskich Oleandrów, aby po przebyciu liczącej około 160 km trasy dotrzeć do Kielc.
Dionizy Krawczyński, komendant tegorocznego marszu poinformował, że w środę pod Wawel zaczną przyjeżdżać z całej Polski osoby, które w szczególny sposób chcą przypomnieć historię i dokonania Józefa Piłsudskiego.
„W marszu biorą udział członkowie organizacji strzeleckich, żołnierze, ale chyba największą jego siłą jest pierwszy pluton, grupujący cywilne osoby z całego kraju, których łączy wspólna pasja przeżywania historii, a jednocześnie są to osoby, które w swoich środowiskach są animatorami wielu działań związanych z propagowaniem historii. Jak sami opisują: tu podczas Kadrówki +ładują akumulatory+ do działań na swoim terenie” - zaznaczył komendant.
Łącznie w wydarzeniu weźmie udział ok. 350 osób. Zgodnie z przesyłanymi wcześniej zgłoszeniami najstarszym uczestnikiem marszu będzie Michał Bąk - rocznik 1930, a najmłodszym dwuletni Aleksander Pawlik.
Od czwartku do soboty piechurzy będą brali udział w różnych uroczystościach na terenie Krakowa związanych z wymarszem I Kompanii Kadrowej utworzonej na rozkaz Józefa Piłsudskiego. W tym dniu wieczorem zaplanowano uroczysty capstrzyk i Apel Pamięci na Kopcu Józefa Piłsudskiego na Sowińcu z udziałem kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego.
Pierwszy marsz drużyn strzeleckich z Krakowa do Kielc zorganizowano, dla upamiętnienia tamtych wydarzeń, w 1924 r. i odbywał się on nieprzerwanie do 1939 roku. W PRL przez dziesięciolecia marszów nie było. Tradycję wskrzeszono w 1981 r. W latach 80. marsz miał charakter manifestacji patriotycznej, potem powrócił do przedwojennej formuły zawodów sportowo-obronnych.
W piątek uczestnicy przemaszerują wraz z kompanią reprezentacyjną Wojska Polskiego i orkiestrą na Wawel, gdzie wezmą udział w uroczystej mszy św. w katedrze, apelu w Krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów i złożeniu kwiatów na grobie marszałka Józefa Piłsudskiego oraz na grobie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który sprawował honorowy protektorat nad marszem w latach 2006–2009. Piechurzy złożą też kwiaty pod Krzyżem Katyńskim u stóp wzgórza wawelskiego. Wieczorem na Rynku Głównym odbędzie się wspólne śpiewanie pieśni i piosenek legionowych i patriotycznych z udziałem artystów kabaretu Loch Camelot oraz wieczorny apel przy pomniku Józefa Piłsudskiego.
W sobotę wczesnym rankiem po uroczystym apelu i odczytaniu rozkazu marszałka Piłsudskiego z 1914 r. na historycznych Oleandrach przed Domem Legionisty, uczestnicy wyruszą w drogę do Kielc. W podkrakowskich Michałowicach, pod obeliskiem w miejscu, gdzie 6 sierpnia 1914 r. strzelcy obalili słup graniczny między zaborami austriackim i rosyjskim złożone zostaną kwiaty i odśpiewana "Pierwsza Brygada".
W Michałowicach dołączy do marszu kawaleria, która od lat uświetnia uroczystości na trasie przemarszu. Pododdział konny wystawiany jest przez: Strzelecki Oddział Kawaleryjski „Beliniak” z Radomia, Świętokrzyski Szwadron Kawalerii Ochotniczej w barwach 13. Pułku Ułanów Wileńskich z Kielc, Krakowski Szwadron Ułanów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych "Jodła" z Kielc.
Uczestnicy marszu, pokonując polnymi i leśnymi drogami trasę z Krakowa odwiedzą: Słomniki, Miechów, Książ Wielki, Wodzisław, Jędrzejów, Chęciny i ostatecznie 12 sierpnia dotrą do Kielc. Wejście do tego miasta uświetni w tym roku po raz pierwszy reprezentacja Szwadronu Wojska Polskiego. Podczas marszu zaplanowano dwa pikniki historyczne „Światło Niepodległości”. Odbędą się one w Słomnikach i Chęcinach.
Marsz został objęty honorowym patronatem przez prezydenta Andrzeja Dudę oraz przez Karolinę Kaczorowską - małżonkę ostatniego prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, który aż do tragicznej śmierci w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem był Honorowym Protektorem Marszu.
I Kompania zwana "Kadrówką" liczyła 160 żołnierzy. Na rozkaz Piłsudskiego wyruszyli oni z krakowskich Oleandrów na ziemie zaboru rosyjskiego o świcie 6 sierpnia 1914 r. W Michałowicach żołnierze obalili słupy graniczne państw zaborczych i po wyzwoleniu z rąk rosyjskich Słomnik, Miechowa, Jędrzejowa i Chęcin dotarli 12 sierpnia do Kielc.
Zdaniem historyków, choć militarnie był to epizod, wydarzenie to miało ogromne znaczenie polityczne - było demonstracją woli walki o niepodległą Polskę.
Pierwsza Kadrowa była pierwszym od zakończenia powstania styczniowego regularnym oddziałem armii polskiej. Dała ona początek Legionom Polskim, które swoim wysiłkiem zbrojnym w latach I wojny światowej przyczyniły się do odzyskania niepodległości w 1918 r.
Pierwszy marsz drużyn strzeleckich z Krakowa do Kielc zorganizowano, dla upamiętnienia tamtych wydarzeń, w 1924 r. i odbywał się on nieprzerwanie do 1939 roku. W PRL przez dziesięciolecia marszów nie było. Tradycję wskrzeszono w 1981 r. W latach 80. marsz miał charakter manifestacji patriotycznej, potem powrócił do przedwojennej formuły zawodów sportowo-obronnych.(PAP)
rgr/ mow/