Wiceminister kultury Jarosław Sellin przekazał w piątek Muzeum Narodowemu w Gdańsku obraz gdańskiego malarza Izaaka van den Blocke "Zesłanie Ducha Świętego" - poinformowało MKiDN. Dzieło przez kilkadziesiąt lat było uznawane za utracone.
Obraz Isaaka van den Blocke już na początku czerwca został przekazany w depozyt Muzeum Narodowego w Gdańsku, teraz został mu oficjalnie przekazany.
W trakcie piątkowej uroczystości podkreślano, że wiele dzieł sztuki utraconych na skutek II wojny światowej nie zostało wywiezionych za granicę, lecz pozostało w Polsce. "I to właśnie na terenie kraju są po latach odnajdywane. Nie można też zapomnieć o kontekście historycznym, który szczególnie w przypadku Gdańska – z jego bogatą i złożoną historią oraz licznymi dobrami kultury – ma duże znaczenie. Otóż trzeba pamiętać, że w wyniku zmian granic po II wojnie światowej Polska na mocy prawa międzynarodowego zyskała prawo do mienia, w tym dóbr kultury, znajdujących na terenach włączonych w skład państwa polskiego" - napisano w komunikacie resortu kultury.
MKiDN poinformowało, że dzieło Izaaka van den Blocke, datowane na około 1615 r., pierwotnie znajdowało się w drugiej kondygnacji niezachowanego, późnobarokowego ołtarza głównego z kościoła św. Brygidy w Gdańsku. Zaginęło po 1945 r., a odnalazło się dopiero kilkadziesiąt lat później – w 2007 r. w rękach prywatnego kolekcjonera. Obraz widniał na liście dzieł utraconych, prowadzonej od 1992 r. przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Resort zwrócił uwagę, że obraz przeszedł "długi i żmudny proces restytucji", dzięki czemu może zostać włączony do zbiorów Muzeum Narodowego w Gdańsku.
MKiDN przypomniało też, jaka jest różnica między pojęciami dzieło "odnalezione" a dzieło "odzyskane". "Odnalezione dobro kultury może stać się dziełem odzyskanym tylko w przypadku pozytywnie zakończonego procesu restytucji, który wymaga przeprowadzenia badań proweniencyjnych, rekonstruujących i dokumentujących jego pochodzenie, negocjacji lub drogi prawnej" - wskazano.
"Zesłanie Ducha Świętego" to obraz utrzymany w stylu manierystycznym. Dominują w nim odcienie cynobru, grynszpanowych zieleni, błękitów i szarości. Charakterystyczny jest też sposób modelowania postaci i załamań materii za pomocą czerni lub bieli. Uwagę zwraca delikatny, laserunkowy modelunek partii dłoni oraz twarzy, co wskazuje na wysokie umiejętności warsztatowe artysty. Dzieło ma liczne uszkodzenia, ubytki, zabrudzenia, nosi nawet ślady pożaru – jego faktura miejscami wygląda tak, jakby została poparzona.
"Obraz zostanie jednak poddany konserwacji, pozwalającej uchronić go od dalszej destrukcji i – na ile to możliwe – doprowadzić do stanu pierwotnej świetności. W planach jest ponadto wyeksponowanie odrestaurowanego dzieła w stałej Galerii Nowożytnego Malarstwa Gdańskiego, dzięki czemu będzie on dostępny dla szerokiej publiczności" - podał resort kultury. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ itm/